reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersia

hurra. mamy mleko!!!! w kawiarni juz poczulam takie mrowie, nie, przychodzimy do domu,a tu dwie twarde piersi pelne mleka.:-D
mala zaczela piszczec z radosci :tak::-D
niepotrzebnie kupilam ta medele, ale moze kiedys sie przyda. tak samo riccinus, dzisiaj doszedl,ale jeszcze nie wzielam.
ciekawe, co pomoglo: karmi, melisa czy sernik :happy2:
 
reklama
hurra. mamy mleko!!!! w kawiarni juz poczulam takie mrowie, nie, przychodzimy do domu,a tu dwie twarde piersi pelne mleka.:-D
mala zaczela piszczec z radosci :tak::-D
niepotrzebnie kupilam ta medele, ale moze kiedys sie przyda. tak samo riccinus, dzisiaj doszedl,ale jeszcze nie wzielam.
ciekawe, co pomoglo: karmi, melisa czy sernik :happy2:

Nie wazne co, wazne ze problem z glowy ;-)
 
hurra. mamy mleko!!!! w kawiarni juz poczulam takie mrowie, nie, przychodzimy do domu,a tu dwie twarde piersi pelne mleka.:-D
mala zaczela piszczec z radosci :tak::-D
niepotrzebnie kupilam ta medele, ale moze kiedys sie przyda. tak samo riccinus, dzisiaj doszedl,ale jeszcze nie wzielam.
ciekawe, co pomoglo: karmi, melisa czy sernik :happy2:

banana to naprawde sukces :biggrin2::biggrin2::biggrin2::biggrin2:gratuluje, to musi byc fajne uczucie jak tak piersi sie napelniaja po takiej przerwie. ja juz teraz mam miekie i nawet czasmi mi ciezko wyczuc z ktorej karmilam ostatnio, ale jeszcze cos tam pamietam jak od mleka robily sie twarde jak balkon, albo jak ominelam karmienie i chcialy peknac, spacz na brzuchu sie nie dalo. Teraz juz sa takie normalne mimo tego ze karmie teraz tylko cycem od miesiaca :baffled:
A ile pilas tego karmi? bo ja do dzisiaj pije jedno wieczorkiem :-ptak dla spokojnosci. O serniku nie slyszalam tez na m leko?
 
hurra. mamy mleko!!!! w kawiarni juz poczulam takie mrowie, nie, przychodzimy do domu,a tu dwie twarde piersi pelne mleka.:-D
mala zaczela piszczec z radosci :tak::-D
niepotrzebnie kupilam ta medele, ale moze kiedys sie przyda. tak samo riccinus, dzisiaj doszedl,ale jeszcze nie wzielam.
ciekawe, co pomoglo: karmi, melisa czy sernik :happy2:

Ha Polak jak chce to potrafi a co dopiero jak to jest POLKA!!!
 
hurra. mamy mleko!!!! w kawiarni juz poczulam takie mrowie, nie, przychodzimy do domu,a tu dwie twarde piersi pelne mleka.:-D
mala zaczela piszczec z radosci :tak::-D
niepotrzebnie kupilam ta medele, ale moze kiedys sie przyda. tak samo riccinus, dzisiaj doszedl,ale jeszcze nie wzielam.
ciekawe, co pomoglo: karmi, melisa czy sernik :happy2:

SUUUPEEER ale sie cieszeee!!!!!
 
Witajcie, nie odzywałam sie bo mieliśmy i mamy wiele zmartwień. Pamiętacie moje błagania o pomoc bo mała nie chciała jeśc, omijała posiłki. Nie chciała cycka i butli!!!! Myślałam, że nie jest głodna, zę nie ma ochoty itp. Otuż moje dziecko było cięzko chore. Ponad 2 tyg temu trafiłyśmy do szpitala z powodu odwodnienia. Mała leżała 2 tyg, miała ciężka infekcję organizmu i stąd nie chciała jeśc i nie przybierała na wadze.
Drogie mamy co ja przeszłam ile łez wylałam. Ciągłe badania, krzyk, płacz dziecka. Zmiany opatrunków, kłucia, posiniaczone opuchnięte rączki, pobieranie krwi z głowy .... Będąc z dzieckiem 24 h na dobę ze stresu straciłam pokarm, mała była na kroplówka bo nie chiała butli bo była za słaba aby ciągnąc.Teraz jesteśmy w domku, nie chce się rozpisywac bo jest do dla mnie bolesne. Mała jest dokarmiana bo musi nadrobic stracona wagę. Moje mleko powróciło lecz nie ma go już za wiele. Mała często płacze jak ma ssac a nic nie leci bo nie cierpliwości cycka rozkręcic. Chciałam karmic ją jak najdłużej cyckiem, ale są takie sytuacje w żuciu, że się nie da.
Będę zagląda na tą stronę, bo tak łatwo się nie poddam i choby na spanku to Tośce cycka wepcham.

 
Ostatnia edycja:
eddi29 najważniejsze, że z Malutką lepiej, niech rośnie zdrowo :-) Ty może jeżeli masz siłę, to odciągaj pokarm i próbuj dawać małej z butli, to może rozbujać ponownie laktację, a nawet jakbyś podawała jej pierś jedynie, przez sen, to myślę, to zawsze jakaś porcja mamusinych przeciwciał. Powodzenia :-)
 
reklama


Ach zapomniałam się jeszcze o coś zapytac: jak pogodzic modyfikowane z cyckiem. niegdy małej nie dokarmiałam teraz muszę i nie wiem jak to robic. Tzn dawac butle po 120 co 4 h a w miedzy czasie cycka, czy te przerwy wydłużac i karmic piersią. W szpitalu kazali mi mała karmic cyckiem co 3 h jak sie dało to tak robiłam. Teraz kiedy jest wyleczona sama co 3 h upomina sie o jedzenie. Kiedy jest mocno głodna wypluwa cycka bo od razu nic nie leci (mama mało pokarmu, ze stresu) a ona chce juz i płacze, wiec daje butle. Zadne uspokajanie nie wchodzi w grę. Na kolejne karmienie piersi mam pełne no bo minęło już 6 h. Zastanawiem się czy można tak na przemian karmic. Proszę o radę.
 
Do góry