reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia

moje piersi nie produkują wystarczająco dużo mleka :-( Mimo, że dużo piję, piję herbatki laktacyjne... Małą muszę dokarmiać. ostatnio coraz mniej mam mleka i martwię się co będzie dalej, bo planowałam karmić małą do 8 miesiąca... A tu... Może nawet do drugiego nie wyrobię :zawstydzona/y: Dopiero po całej nocy jak piersi się napełnią to mała się tym najada. I po moim mleku nie ulewa w ogóle, a po NAN ulewa i to bardzo.
nati im wiecej dokarmiasz sztucznym tym mniej masz wlasnej produkcji. moze to chwilowy kryzys laktacyjny. wytrwaj bez dokarmiania - spróbuj!
 
reklama
moje piersi nie produkują wystarczająco dużo mleka :-( Mimo, że dużo piję, piję herbatki laktacyjne... Małą muszę dokarmiać. ostatnio coraz mniej mam mleka i martwię się co będzie dalej, bo planowałam karmić małą do 8 miesiąca... A tu... Może nawet do drugiego nie wyrobię :zawstydzona/y: Dopiero po całej nocy jak piersi się napełnią to mała się tym najada. I po moim mleku nie ulewa w ogóle, a po NAN ulewa i to bardzo.
ja polecam ci ta herbatke Bobosklep.pl - sklep dla dzieci, zabawki, artykuły dla dzieci, wózki dziecięce, zabawki dla dzieci... u mnie podzialala blyskawicznie jak nie mialam pokarmu, jeszcze polecam karmi i lampke czrwonego wina
 
Kasiiula jesli sciagasz pokarm i nie wkladasz do lodowki to w ciagu 12 godz mozesz go podac dziecku i to w temp pokojowej bez podgrzewania. A taki z lodowki czy zamrazalki to w cieplej wodzie
 
moje piersi nie produkują wystarczająco dużo mleka :-( Mimo, że dużo piję, piję herbatki laktacyjne... Małą muszę dokarmiać. ostatnio coraz mniej mam mleka i martwię się co będzie dalej, bo planowałam karmić małą do 8 miesiąca... A tu... Może nawet do drugiego nie wyrobię :zawstydzona/y: Dopiero po całej nocy jak piersi się napełnią to mała się tym najada. I po moim mleku nie ulewa w ogóle, a po NAN ulewa i to bardzo.

Herbatki nie pomoga jak bedziesz robic takie nocne przerwy. Poki co musisz dokarmiac, ale w miedzy czasie musisz pobudzic laktacje sciagajac mleko co 3-4 godz. Ja musialam sciagac cale pierwsze 2 tyg. jak mala byla w szpitalu, najpierw do strzykawki, po 1 ml heh zaczynalam, potem coraz wiecej i wiecej szlo. Sciagaj mleko tyle ile masz co 3-4 godz. i zobaczysz ze po kilku dniach bedzie go wiecej i wiecej, karm swoim ile go bedzie i w razie potrzeby dodawaj sztuczne. Szkoda pokarmu zeby zanikl...

Ja z kolei kupilam awaryjnie puszke w razie kryzysu, na czarna godzine, bo mleka juz ledwo starcza z jednej piersi i czasem musze podac druga razem, jak cos to tez zaczne sciagac, ale boje sie za bardzo pobudzic bo juz raz mialam piersi jak banie, obolale i przepelnione, probuje wiec utrzymac tylko optymala ilosc mleka zeby starczylo, ale zeby nie trzeba bylo sciagac.
 
Ja tez mam wrazenie, ze mi pokarm zanika, ale narazie maly przybiera ksiazkowo-tak akurat, wiec chyba ok. Ale jak musialam wyjsc z domu i chcialam sciagnac mleko, to z obu piersi sciagnelam raptem tylko 30ml!!! I Alanek bardzo krotko je. Kiedys jadl po 45minut, po o 3tygodniach 10-15 minut, a teraz jak je rytmicznie to je 5 minut i zasypia...Po tem spi roznie, 1, 2 czasem 3 godzinki...
 
ja w wwekand mam zjazd wiec dzis pierwszy raz sciagnelam pokarm, al ja zrobiłam tk: najpierw prawa piers 7 minut póxniej lewa tez 7 minut, nastepnie powrót do prawej na 5 minut, później znowu lewa 5 minut i następnie to samo przez 3 minuty! Sciągnęłm na 1 porcję karmienia-120 ml.
ja wczoraj sciagalam po 10 minut raz z jednej raz z drugiej
a maly i tak zjadl 60 niecale i juz nie chcial zasnal z butla w buzi
moje piersi po wczorajszym sciaganiu sa miekkie jakby puste byly :/ nie wiem czemu eh
 
Herbatki nie pomoga jak bedziesz robic takie nocne przerwy. Poki co musisz dokarmiac, ale w miedzy czasie musisz pobudzic laktacje sciagajac mleko co 3-4 godz. Ja musialam sciagac cale pierwsze 2 tyg. jak mala byla w szpitalu, najpierw do strzykawki, po 1 ml heh zaczynalam, potem coraz wiecej i wiecej szlo. Sciagaj mleko tyle ile masz co 3-4 godz. i zobaczysz ze po kilku dniach bedzie go wiecej i wiecej, karm swoim ile go bedzie i w razie potrzeby dodawaj sztuczne. Szkoda pokarmu zeby zanikl...

Ja z kolei kupilam awaryjnie puszke w razie kryzysu, na czarna godzine, bo mleka juz ledwo starcza z jednej piersi i czasem musze podac druga razem, jak cos to tez zaczne sciagac, ale boje sie za bardzo pobudzic bo juz raz mialam piersi jak banie, obolale i przepelnione, probuje wiec utrzymac tylko optymala ilosc mleka zeby starczylo, ale zeby nie trzeba bylo sciagac.
ja podaje obie piersi przy każdym karmieniu czy tak nie powinno być??
moje piersi nie produkują wystarczająco dużo mleka :-( Mimo, że dużo piję, piję herbatki laktacyjne... Małą muszę dokarmiać. ostatnio coraz mniej mam mleka i martwię się co będzie dalej, bo planowałam karmić małą do 8 miesiąca... A tu... Może nawet do drugiego nie wyrobię :zawstydzona/y: Dopiero po całej nocy jak piersi się napełnią to mała się tym najada. I po moim mleku nie ulewa w ogóle, a po NAN ulewa i to bardzo.
a może zmień mleko ja starszą córę karmiłam BEBILONEM AR bo też ulewała i było ok
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wczoraj pierwszy raz ściągnęłam pokarm i dzisiaj jest go jakby więcej. Pobudziłam trochę laktacę, ale strasznie mnie piersi is sutki bolą i jak karmiłam małą, to bolało :zawstydzona/y:
 
kurcze dziewczyny wiecie co jak tak sobie was czytam to nie przypuszczalam,ze tyle z nas bedzie mialo tyle roznych problemow z karieniem itp....tak sie wydawalo, ze to takie naturalne i w ogole i wiadomo czasem sa jakies problemy ale ja tu widze, ze rzadko ktora, ktora w ogole jeszcze karmi nie ma z tym problemow....w kazdym razie podziwiam wszystkie za wytrwalosc....:tak:
 
reklama
Do góry