Witam ponownie,
Alergolog na podstawie wywiadu objawowego stwierdziła u mojego niespełna 4 tygodniowego syna nietolerancję laktozy. Kupy były kwaśne, bo wystarczyła 1 minuta by odparzyla pupę, płacz i prężenie podczas jedzenia, bulgotanie i przelewanie w brzuszku kiedy jadł. Był na mm. Finalnie cały dzień przeplakany, kolejny również. Tydzień temu zaczął pić nutramigen, poprawa jest w ilości kup, które wcześniej robil co chwilę. Wydaje się też spokojniejszy, choć w dzień ewidentnie coś go budzi- być może ból brzucha. Jak długo jelita mogą oczyszczać się z pozostałości po tamtym mleku? Bo chyba coś tam jeszcze jest, dziś nawet zrobił kupę z niestrawione resztka laktozy. Czy jego niepokój może być związany z nie do końca oczyszczonymi jelitkami? Jak jeszcze mogę mu pomóc?
Alergolog na podstawie wywiadu objawowego stwierdziła u mojego niespełna 4 tygodniowego syna nietolerancję laktozy. Kupy były kwaśne, bo wystarczyła 1 minuta by odparzyla pupę, płacz i prężenie podczas jedzenia, bulgotanie i przelewanie w brzuszku kiedy jadł. Był na mm. Finalnie cały dzień przeplakany, kolejny również. Tydzień temu zaczął pić nutramigen, poprawa jest w ilości kup, które wcześniej robil co chwilę. Wydaje się też spokojniejszy, choć w dzień ewidentnie coś go budzi- być może ból brzucha. Jak długo jelita mogą oczyszczać się z pozostałości po tamtym mleku? Bo chyba coś tam jeszcze jest, dziś nawet zrobił kupę z niestrawione resztka laktozy. Czy jego niepokój może być związany z nie do końca oczyszczonymi jelitkami? Jak jeszcze mogę mu pomóc?
Ostatnia edycja: