reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Klepanie po pupie

Ja jestem zdecydowaną przeciwniczką klepania dziecka po pupie...dziecko też człowiek:-), a że mniejszy to nie istotne...,ja bym nie chciała żeby mnie mama tak poklepywała z milości lub mąż:-).
 
reklama
A ja oboje moich chłopaków tak poklepywałam delikatnie, szczególnie jak na rekach ich trzymałam, albo na brzuszku lezeli i oni przy tym...usypiali ;-)
i ja np. lubie jak mnie tak maz z miłości klepie ;-)
I moim malym sie to kojrzy z miłościa więc ja tego do picia nie klasyfikuje. starszego juz tak nie klepie, wiadomo ;-)
 
Ja tak poklepywać nie będę, za to głaskać jak najbardziej :) Nie chciałabym, żeby mnie ktoś nawet w żartach tak klepał i mówił "tu tu tu będziemy bić".
 
My tez oboje z mezem klepiemy po pupci Nadie,zwlaszcza,gdy lezy na ramieniu,a ona to bardzo lubi i jest spokojniutka. Wydaje mi sie,ze to bardzo fajna forma pieszczoty,wiadomo,ze nikt nie uderza mocna,dlatego,nazywamy to klepaniem,a nie biciem. A pozatym,dziecko przy klepaniu nie bylo by spokojne i radosne
 
taa... zarty zartami w zarcie jak mnie maz klepnie to napewno sie nie obrazam ... synus tez raczej nic nie ma przeciw zabawie z poklepywaniem ...
ale jak tak czytam to mysle ze jednak od tego bezstresowego wychowania pozniej mamy dzieciaczkow z ADHD , z dyslekcja i innymi madrymi nazwami "chorob" ktore rodzice przypisuja dzieciom zeby nie czuc sie winnym za brak wychowania i posluszenstwa (przepraszam z gory jesli kogos urazilam , czysto moje zdanie ) ...
heh nie uwarzam ze klaps to cos zlego .. nie bije dziecko ale wejsc na glowe nie pozwolilam by sobie ...
 
reklama
Nasz Brunek ma 9 miesięcy i czasem zdarza mi się Go tak "poklepywać";) Zwłaszcza nad ranem jak do naszego łóżka wędruje i chciałabym żeby spał jeszcze, to jak na brzuszku leży to tak lekko klepię po tyłku i zasypia w końcu;) (sprawdzona metoda:cool:)



W ogóle to przywitać się chciałam, nowa jestem:)
 
Do góry