reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejne życie?!

Iga0071

Fanka BB :)
Dołączył(a)
6 Październik 2017
Postów
513
Witajcie
Pół roku temu urodziłam martwe dziecko 38 tydz, od miesiąca staram się zajść w ciążę. Przy 1 ej trwało to prawie rok ( mam polipy które już dorosły przy ostatniej kontroli byly jeszcze relatywnie male)wszyscy mówią że 2 razem zachodzi do łatwiej... A ja chyba znajduje jeżeli będzie to znowu tak długo trwało.Już nie mam siły się starać....Ostatni okres był dość dziwny długi i od czasu do czasu mam śluz podbarwiony krwią,trochę dzwigam w pracy. W ciąży też nie bylam bo robiłam testy. Zwarjuje chyba...pisze tu bo szukam pocieszenia, od kobiet które też się starają i wiedzą choć trochę jak ja się czuję pozdrawiam.:)
 
reklama
Witaj. Współczuję strasznie :-( Wiem jak to jest być osieroconym rodzicem. Moja córka zmarła dwa dni po narodzinach, a w ciążę zaszłam z nią miesiąc po tym, jak postanowiliśmy się starać. O kolejną ciążę staraliśmy się aż półtora roku, więc to nie zawsze jest tak, że za drugim razem się uda. Niestety ale głowa ciągle będzie Ci przypominać co się stało i będziesz się bać.
Ale może zrobię Ci też trochę nadziei, bo w cyklu w którym nam się udało właśnie miałam taki śluz podbarwiony krwią :-) I miałam też tak, że rodziłam znowu w niedzielę, przy tej samej położnej, na tym samym łóżku, potem położyli mnie na tej samej sali i łóżku i w dodatku z kobietą, która leżała ze mną po pierwszym porodzie. A jak przyszli mi powiedzieć dwa dni później, że mała ma pogorszone wyniki... To wiadomo jakie człowiek miał myśli. Tyle że od razu dali antybiotyk i wyszłyśmy kilka dni później, a córka niedługo skończy 5 lat :-)
 
Zapraszam na watek "ciąża po poronieniu", choc u Ciebie to juz nie bylo poronienie, ale tam sa dziewczyny, ktore stracily ciaze na roznym etapie i teraz tez walcza o kolejny cud. Dziewczyny daja wielkie wsparcie. Bardzo Ci współczuje Twojej straty i zycze, abys wkrotce tulila swoje dzieciatko.
 
@Iga0071 przykro mi bardzo :< zapraszam Cię również na wątek ciąża po poronieniu oraz poronienia nawykowe ... na pewno pomożemy tym co wiemy ;* wsparcie zapewnione
 
Do góry