Witam. Dzisiejszej nocy współżyłam z narzeczonym, jestem w 38 tygodniu ciąży, nad ranem zachcialo mi się siku i w toalecie zauwazylam ze jestem ubrudzona krwią, poszlam sie podmyc i okazalo sie ze we wnetrzu mojej pochwy również znajduje sie sporo krwi. Bardzo sie przestraszyłam. Po podmyciu krew póki co sie nie pojawia, to moglo byc zwykle obtarcie ale i tak sie martwie.. Czy ktos tak mial? Dodam ze dzidziuś sie rusza i nie odczuwam zadnego bólu
reklama
Aktualnie krew nadal sie nie pojawiła, moja pani doktor przyjmuje dzisiaj od 13 wiec wybiore sie na wizytę. Myślicie że takie jednorazowe krwawienie po stosunku to nic takiego? Gdyby odklejalo sie lozysko albo cos byloby nie tak to krwawienie raczej samo by nie ustalo, prawda ?
Myśle ze to wynik stosunku, tez mi się tak zdarzyło i mi lekarz powiedział ze narządy są tak ukrwione w czasie ciazy ze nie trudno o uszkodzenie błony śluzowej. Na twoim miejscu bym się w ogóle nie przejmowana ale oczywiście wizyta kontrolna w takich wypadkach zawsze wskazana pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedźMyśle ze to wynik stosunku, tez mi się tak zdarzyło i mi lekarz powiedział ze narządy są tak ukrwione w czasie ciazy ze nie trudno o uszkodzenie błony śluzowej. Na twoim miejscu bym się w ogóle nie przejmowana ale oczywiście wizyta kontrolna w takich wypadkach zawsze wskazana pozdrawiam
Trochę się przestraszylam, bo krwi bylo dość duzo ale póki co nie pojawila sie więcej
Też chciałam juz jechać ale stwierdziłam ze jeszcze zaczekam i praktycznie od 4 rano jak juz sie podmylam i poszlam sie położyć, krew wiecej sie nie pojawilaJa bym jechała na IP, moja koleżanka w niedziele miała taka sama sytuacje i okazało sie ze poród sie zaczyna a ona skurczy nie czuła
Ja tez lezalam pare tygodni temu w szpitalu bo mialam skurcze 80%, ktore wyszly na ktg ale ich nie czulam wiec dla pewności pojadę do Pani doktor
Byłam u Pani doktor. Po badaniu i ktg zostało stwierdzone że wszystko jest dobrze uff odetchnelam, bo bardzo mnie to zmartwilo i bałam się o małą, nie chcialam też zostać na oddziale kiedy dzidziuś jeszcze nie "pcha" sie na swiat. Póki co jest dobrze
reklama
I super.Byłam u Pani doktor. Po badaniu i ktg zostało stwierdzone że wszystko jest dobrze uff odetchnelam, bo bardzo mnie to zmartwilo i bałam się o małą, nie chcialam też zostać na oddziale kiedy dzidziuś jeszcze nie "pcha" sie na swiat. Póki co jest dobrze
Podziel się: