Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też się zastanawiam czy nie zdjąć już przewijaka, bo młody tak fika ... mostki takie, że ho ho .. jakby na zawodach był.No to kolejne postępy widzę:-)Fajowo:-)Miki też odkrył girki,a dziś chwycił się za lewą stopę przy rannej toalecie,zrobił zeza i powiedział:BUUUUUUU i fik na boczek,kurka,już to przewijanko nie idzie tak łatwo,tyłkiem kręci i zeskakuje dosłownie z pieluszki...a od 2 tyg.zrezygnowaliśmy z przewijaka,bo nie dosc,ze za krotki,to jeszcze ten mały Tygrysek fika juz,ze ho ho A ubranka,to wklada sobie do buzi i sa takie mokre,ze bleeee,a weź mu zabierz,to sie burzy
Och doskonale wiem bo i u nas tak jest - piszczenie na całego.
Zauważyłam dziś, że Młoda nauczyła się udawać..
Potrafi śmiać się i płakać jednocześnie:-) - Zdolniacha
.
Zaczynają nam już Maluchy cwaniakowaćNo tak, usta i ozy się śmieją ale głosem płacze.
Albo inny zestaw oczy się śnieją a usta z kącikami w dół i ryk
No ale to jak zaczyna płakać z tymi usteczkami w dół i łzy krokodyle i obserwóje czy widzę, cudak mały
..
