Dziewczyny,bardzo proszę was o radę,jestem 5 tygodni po zabiegu (dzidzius miał 10 tyg.) tydzień temu dostałam pierwszego okresu,trwał tylko 4 dni z tym że jeden dzień to tak się lało,że pojechałam do szpitala bo myslałam,że to jakiś krwotok,ale dali mi leki Cyklokapron,które jadłam dwie doby,jeszcze tego samego dnia krwawienie było jak przy normalnej miesiaczce.Ale do rzeczy,dzis mija tydzień a ja wciąz mam plamienia,raz brazowe jakby się jeszcze coś kończylo a raz taka czysta krew,niewiele ale martwie się czy to normalne,jak długo sie jeszcze plami,kiedy to wszystko wróci do normy.Poradżcie coś bo już wariuję.Acha,tydzień temu miałam robione usg i wyszło,że wszystko jest dobrze wyczyszczone.
reklama
A
alicja_23
Gość
Witaj.
Możesz być spokojna to jest normalne,plamienia po zabiegu mogą trwać do 8 tyg, tak jak normalny połóg jeżeli po tych tygodniach nadal będziesz krwawić czystą krwią skontaktuj się z lekarzem, być może źle cię wyczyścili ale nie koniecznie.To, że masz brązowe plamienia to bardzo dobra oznaka znaczy to że się czyścisz, plamienia te spowodowane są tym iż twoja macica urosła i teraz potrzebuje czasu aby się skurczyć, spokojnie ja po zabiegu krwawiłam prawie 10 tyg i to na zmianę raz czystą krwią a raz brązową też się wtedy martwiłam ale właśnie tak jak ja teraz ci to opisuje wytłumaczył mi to Pan doktor. Pozdrawiam
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2009
- Postów
- 1
Witaj ja po zabiegu krwawiłam 12 tygodni i to była raz brudna krew raz czysta . więc nie masz czym sie przejmowac pozdrawiam trzymaj się cieplutko ;D
Witaj
Dzis mija dopiero tydzien od poronienia (stalo sie to w 16 tygodniu) i juz obserwuje coraz mniejsze krwawienie. Myslę, ze zalezy to od organizmu. Najwazniejsze zebys byla pod kontrola lekarza. Cialo powoli dochodzi do siebie,,,gorzej z psychika...
Dzis mija dopiero tydzien od poronienia (stalo sie to w 16 tygodniu) i juz obserwuje coraz mniejsze krwawienie. Myslę, ze zalezy to od organizmu. Najwazniejsze zebys byla pod kontrola lekarza. Cialo powoli dochodzi do siebie,,,gorzej z psychika...
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
hej pisze osobny watek bo potrzebuje tylko kilka wzyznan jakdlugo trwalo u was krwawienie po lyzeczkowaniu. cholercia ja juz jestem 2 tygodnie i 3 dni i jak juz mi nic nie lecialo tak od wczorajw ieczora jak mnie zalalo krwia i przez noc tak juz nie wnikam :-( kazdy pisze zazwyczac do 2 tygodni a ja jak juz myslalam ze przeszlo to wrociło . martwie sie ze jest cos nie tak... ale brzuch nie boli i temp. normalna 36.6...
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
missiiss, ja się powtórzę, ale skoro się martwisz...myślę, że niepotrzebnie-ja miałam krwawienie ok 2,5 tyg po zabiegu i czasem już prawie zanikało, ale przy większym wysiłku-nawet po "spacerze" w markecie, nasilało się znowu.w szpitalu powiedziano mi, że do trzech -czterech tygodni.też mierzyłam temp i miałam zawsze w okolicach 37st, więc Twoja jest taka bardziej "naturalna".po ustaniu krwawienia miałam jeszcze brązowawy śluz, a teraz już kremowy.kazano mi tylko obserwować, czy np właśnie nie pojawiają się jakieś silne bóle brzucha/choć uprzedzono, że na początku, jak macica będzie się obkurczać, to bóle są normalką/, a i jeszcze zwracać uwagę, czy wydzielina nie ma nietypowego zapachu-silnego, nieprzyjemnego-innego niż zwykle, bo wtedy może oznaczać, że jest stan zapalny.więc bądź Słoneczko dobrej myśli, bo wydaje mi się, że nic niepokojącego u Ciebie się nie dzieje.a myślę, że to zależy od organizmu, jak szybko się regeneruje no i pewnie też od samego zabiegu, jak bardzo był "inwazyjny"/choć tu nie jestem pewna, czy to ma znaczenie/.wiem, że się już niecierpliwisz, bo ja też codziennie rano szłam do toalety z nadzieją, że już po wszystkim, ale lepiej, żeby w środku się wszystko ładnie wyczyściło, a po to też jest to krwawienie.zobaczysz, lada dzień minie, tylko staraj się nie forsować za bardzo, a już na pewno nie dźwigać!!!
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
julitka dziekuje... ja zrozumialam z forum "ciaza po poronieniu" ze kazda miala do 2 tygodni dlatego sie zmartwilam bo jak juz na innych forach zaczelam czytac to tez pisaly dziewczyny ze do dwoch tygodni... a ja jestem taka panikara z reszta jak widac... to mnie uspokoilas bo juz si ebalam ze ja mam jakies znow problemy ze ta krew leci i leci.... ech juz mam jej dosc w ogole... wlasnie tez mi zaczelo bardziej leciec po wizycie w sklepie... poleze sobie dluzej dzisiaj. jeszcze rax dziekuje za odpowiedz
reklama
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
missiiss,ja specem nie jestem w tej dziedzinie niestety, może doczekaj do tych 3 tyg i jak będzie dalej lecieć, to chociaż zadzwoń do swojego lekarza i zapytaj, czy tak może być, albo jutro nawet zadzwoń, ale wdaje mi się, że jak nie towarzyszą temu inne dolegliwości, to będzie ok.wierz mi, jak Ci się z kolei to krwawienie skończy, to zaraz będziesz tęsknić za @-też nic przyjemnego
a Ciebie w szpitalu nie przestrzegli, że musisz się oszczędzać?ja też potrafiłam cały dzień z suchą wkładką przechodzić, a tylko np weszłam po schodach i bach!3maj się cierpliwie, ale wiesz, my tu wymieniamy własne doświadczenia, chociaż zawsze przecież lepiej upewnić się u fachowca.masz taką możliwość?
a Ciebie w szpitalu nie przestrzegli, że musisz się oszczędzać?ja też potrafiłam cały dzień z suchą wkładką przechodzić, a tylko np weszłam po schodach i bach!3maj się cierpliwie, ale wiesz, my tu wymieniamy własne doświadczenia, chociaż zawsze przecież lepiej upewnić się u fachowca.masz taką możliwość?