reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Krwiak w 2 trymestrze

Dołączył(a)
12 Lipiec 2024
Postów
5
Hej tydzień temu dostałam krwotoku krew dosłownie że mnie chlusnęła nic takiego nie robiłam poszłam do łazienki siku wstałam i zaczęłam krwawić całą łazienka we krwi byłam przekonana że poroniłam pojechałam do szpitala maluch ma się dobrze kazali leżeć w domu i brać luteinę wróciłam do domu i krwawienie ustało niestety dwa dni temu znowu się zaczęło tym razem poleciały skrzepy byłam u lekarza i wyszedł krwiak 41×25×45mm nad ujściem wewnętrznym i kanał szyjki macicy uchylony na całej długości nie mam pojęcia co to znaczy?jest szansa że ten krwiak się wchłonie ?przeraża mnie jego wielkość
 
reklama
Miałam kilka krwiaków, największy miał około 6cm. W 23+0 dostałyśmy sterydy na płuca córki, bo bali się odklejenia łożyska. Musiałam leżeć, na początku nawet przy jedzeniu. Duphaston 3x2 tabletki. Krwiaki finalnie się wchłonęły, ale trwało to długo. Trzymali mnie w szpitalu o 3 stopniu ref przez 3 miesiące. Wydaje mi się, że nie było to potrzebne tak długo, ale ordynator bał się mnie wypuścić, ze względu na odległość z domu do szpitala w razie odklejenia łożyska. Dotrwalysmy do końca :) życzę powodzenia, leż ile się da, w razie krwawienia od razu do szpitala
 
Hej tydzień temu dostałam krwotoku krew dosłownie że mnie chlusnęła nic takiego nie robiłam poszłam do łazienki siku wstałam i zaczęłam krwawić całą łazienka we krwi byłam przekonana że poroniłam pojechałam do szpitala maluch ma się dobrze kazali leżeć w domu i brać luteinę wróciłam do domu i krwawienie ustało niestety dwa dni temu znowu się zaczęło tym razem poleciały skrzepy byłam u lekarza i wyszedł krwiak 41×25×45mm nad ujściem wewnętrznym i kanał szyjki macicy uchylony na całej długości nie mam pojęcia co to znaczy?jest szansa że ten krwiak się wchłonie ?przeraża mnie jego wielkość
Hejka. Jak teraz z tym krwiakiem?
 
Do góry