reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krzesłko rowerowe - polecajki, od jakiego wieku korzystaliście?

Uni_Cat

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Kwiecień 2021
Postów
2 042
Cześć dziewczyny :)
Na blogach fizjoterapeuteów poczytałam, że pierwsze krzesełko rowerowe powinno się kupić mniej więcej od 18 m.ż., czyli mniej więcej, gdy dziecko zacznie już skakać.
Chciałabym popytać o Wasze doświadczenia - kupowałyście szybciej, później?
Na jakich drogach się poruszałyście (chodniki, asfalt, drogi leśne)?
No i na koniec - jakie krzesełka polecacie i czy z 5-punktowymi pasami bezpieczeństwa, czy wystarczą 3-punktowe?

Z góry dziękuję za pomoc :)
 
reklama
Ja polecam przyczepkę zamiast fotelika na rower.

Czemu przyczepkę?
W naszym wypadku uważam, że przyczepka jest bez sensu. U nas chodzi o podróż maksymalnie kilka razy w tygodniu, trasę do 2km po asfalcie/chodniku ze żłobka (podróż na 10 minut)
 
Czemu przyczepkę?
W naszym wypadku uważam, że przyczepka jest bez sensu. U nas chodzi o podróż maksymalnie kilka razy w tygodniu, trasę do 2km po asfalcie/chodniku ze żłobka (podróż na 10 minut)
Jeżeli tak to Thule Yepp. One są od 9 mż. Waga maksymalna dziecka to 22 kg czyli trochę posłuży.
 
Również polecam Thule Yepp. Można kupić używane. Jest mięciutkie. Dziecko może w nim jechać od momentu, kiedy umie siedzieć. Można mieć na przód roweru (na kierownicę) dla mniejszych dzieci do 15kg. Lub na tył do 22 kg. Ja mam na jednym rowerze obydwa, bo tak wożę dzieci do przedszkola. Jestem usatysfakcjonowana, dzieci też. Ciągle pytają kiedy będę rowerem, a nie samochodem. Nawet w wakacje na wycieczki nim jeździmy. Niedalekie, ale jeździmy. Z przodu mam też szybkę, i mała jest zachwycona, bo mówi, że kieruje rowerem.
 
Do góry