Faktycznie wino pije sie przy obiadku chociaz rzadko(jednak przy kolacji pije sie go wiecej i czesciej),jeden kieliszek i raczej sie go nie rozciencza(rozcienczaja starsi ludzie ktorzy kupuja wino w kartonie,rowniez dobre :-))
Tu zdania sa podzielone jedni mowia,ze kieliszek mozna,inni ,ze lepiej nie...
Do gotowania tez sie dodaje wino czesto,ale ja powiedzialam NIE:-)
Oni tuaj bardzo duzo jedza,takze przed obiadem i kolacja jak obiad

jest tak zwane apperitivo czyli wino,albo jakis inny coctail i przekaseczki....duzo przekaseczek...no i potem przy obiadku jednak sie nie pije tylko trzezwieje bo trzeba wracac do pracy

oj jak mi tego brakuje...uwielbiam wino....ja pilam do kolacji,do obiadu jest rzadziej uzywane(malo kto)
Natomiast najnowsze artykuly mowia,aby wykluczyc wszelki alkochol