reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwarantanna a poród

Brrrownie

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Grudzień 2017
Postów
2 753
Poród a kwarantanna
Jestem na końcówce ciąży. Termin porodu zaplanowany na 21.02. Tak wyszło, że do 17.02 mamy z mężem nałożoną kwarantannę, ze względu na chorą osobę w domu.
Co w sytuacji gdyby akcja zaczęła się wcześniej? Tylko 112 wchodzi w grę czy mąż może opuścić kwarantannę i mnie zawieźć?
Do jakiego szpitala się kierować? Mój szpital docelowy czy jednoimienny?
Co w przypadku kontrolnych badań KTG / USG które muszę mieć w związku z cukrzycą ciążową? Czy mąż może mnie dowieźć te 30 km jeśli lekarz uzna wyjście z domu za stosowne? Ja nie jestem na tyle mobilna, żeby samej się dostać do szpitala.
Jestem bardzo rozczarowana, bo pani w sanepidzie nie potrafiła udzielić odpowiedzi na praktycznie żadne z zadanych pytań. Odsyła mnie do lekarza prowadzącego, ale teleporadę mam za 2 dni. Zresztą jest to lekarz nie pracujący w szpitalu, więc nie nastawiam się że on mi podpowie jak działać.
Był ktoś w podobnej sytuacji?
 
reklama
Na pewno mąż nie może nigdzie wychodzić.
Jeśli chodzi o Ciebie - to również nie możesz nigdzie wychodzić... Musisz teraz przede wszystkim dowiedzieć się, który szpital Cię przyjmie w przypadku porodu.
Spróbuj dzwonić do NFZ.
 
My byliśmy na kwarantannie. Co prawda nie w związku z porodem, ale wzywaliśmy 112. Później miałam pobyt w szpitalu 100 km od domu i sanepid udzielił mężowi pozwolenia na wyjście z domu w celu odebrania mnie że szpitala.
Spróbuj zadzwonić może na infolinię covid z tą ogólnopolską. Może tam jakieś informacje uzyskasz.
 
Na pewno mąż nie może nigdzie wychodzić.
Jeśli chodzi o Ciebie - to również nie możesz nigdzie wychodzić... Musisz teraz przede wszystkim dowiedzieć się, który szpital Cię przyjmie w przypadku porodu.
Spróbuj dzwonić do NFZ.
Akurat jeśli o mnie chodzi to dostałam informację, że jeśli lekarz prowadzący uzna że muszę załatwić jakieś badanie to jestem zwolniona z kwarantanny.
Pytanie tylko kto zechce mnie przyjąć :)
I jak się dostanę na ewentualne badanie jak do szpitala 30 km a nie jestem mobilna
 
My byliśmy na kwarantannie. Co prawda nie w związku z porodem, ale wzywaliśmy 112. Później miałam pobyt w szpitalu 100 km od domu i sanepid udzielił mężowi pozwolenia na wyjście z domu w celu odebrania mnie że szpitala.
Spróbuj zadzwonić może na infolinię covid z tą ogólnopolską. Może tam jakieś informacje uzyskasz.
Właśnie tam dzwoniłam rano. Niestety brak odpowiedzi na moje wątpliwości. Będę jeszcze dzwonić, może trafię na kogoś kompetentnego :)
 
Akurat jeśli o mnie chodzi to dostałam informację, że jeśli lekarz prowadzący uzna że muszę załatwić jakieś badanie to jestem zwolniona z kwarantanny.
Pytanie tylko kto zechce mnie przyjąć :)
I jak się dostanę na ewentualne badanie jak do szpitala 30 km a nie jestem mobilna
Niestety lekarz nie jest uprawniony do zwolnienia Cię z kwarantanny. Uprawniony jest jedynie organ, który kwarantannę nałożył - czyli Sanepid. Także jak wyjdziesz z domu, to Sanepid może Ci wystawić karę administracyjną 30000zł.
 
Niestety lekarz nie jest uprawniony do zwolnienia Cię z kwarantanny. Uprawniony jest jedynie organ, który kwarantannę nałożył - czyli Sanepid. Także jak wyjdziesz z domu, to Sanepid może Ci wystawić karę administracyjną 30000zł.
Wtedy się odwołuję. Ponieważ dzwoniąc do sanepidu na infolinię covidową dostaję informację, że wystarczy zaświadczenie od lekarza prowadzącego. Ba, nawet pytałam czy muszę sanepid informować o wyjściu to usłyszałam, że nie.
 
A ja dzwoniłam na infolinię i dostałam informację, że lekarz nie jest uprawniony do zdejmowania kwarantanny, bo nie on ją nałożył ;-)
A jak coś się dzieje, to dzwonić na pogotowie zastrzegając, że jest się na kwarantannie,
 
A ja dzwoniłam na infolinię i dostałam informację, że lekarz nie jest uprawniony do zdejmowania kwarantanny, bo nie on ją nałożył ;-)
A jak coś się dzieje, to dzwonić na pogotowie zastrzegając, że jest się na kwarantannie,
Właśnie dlatego mam zamiar zadzwonić do nich jeszcze ze 2 razy. Poza tym nagrywam takie rozmowy.
 
reklama
Poród a kwarantanna
Jestem na końcówce ciąży. Termin porodu zaplanowany na 21.02. Tak wyszło, że do 17.02 mamy z mężem nałożoną kwarantannę, ze względu na chorą osobę w domu.
Co w sytuacji gdyby akcja zaczęła się wcześniej? Tylko 112 wchodzi w grę czy mąż może opuścić kwarantannę i mnie zawieźć?
Do jakiego szpitala się kierować? Mój szpital docelowy czy jednoimienny?
Co w przypadku kontrolnych badań KTG / USG które muszę mieć w związku z cukrzycą ciążową? Czy mąż może mnie dowieźć te 30 km jeśli lekarz uzna wyjście z domu za stosowne? Ja nie jestem na tyle mobilna, żeby samej się dostać do szpitala.
Jestem bardzo rozczarowana, bo pani w sanepidzie nie potrafiła udzielić odpowiedzi na praktycznie żadne z zadanych pytań. Odsyła mnie do lekarza prowadzącego, ale teleporadę mam za 2 dni. Zresztą jest to lekarz nie pracujący w szpitalu, więc nie nastawiam się że on mi podpowie jak działać.
Był ktoś w podobnej sytuacji?
Ja w styczniu byłam w szpitalu ze względu na covid. Mąż był wtedy ma kwarantannie.Aby moc mnie odebrać ze szpitala musiał pisać emaila do sanepidu pod który podlegalismy o prośbę o zwolnienie z kwarantanny. Dostał pozwolenie na opuszczenia domu w konkretnych godzinach. Mógł wyjechać z domu o 12 i wrócić do 17.W tym czasie dzwoniła policja z kontrolą ale po wyjaśnieniu ze ma zgodę sanepidu było wszystko ok.
 
Do góry