reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Nati to mam nadzieję,że dla Ciebie powód do radości?:)

Owca2010
witamy,widzę,ze w dwupaku długo nie pobędziesz z nami i niedługo będziesz się maleństwem chwalić:)

Morgaine niby masz rację we wszystkim, ale poczytałam na necie i tu piszą o antybiotyku dla mnie już teraz , to jedna sprawa, a druga to ,że najlepszym momentem jest podanie leków zanim odejdą wody, albo przy skurczach co 10 minut, a przecież wód nie jestem w stanie przewidzieć, a przy skurczach co 10 min nie jest się jeszcze w szpitalu, a gin mówił,że lek dla małej już po urodzeniu,więc zupełne rozbieżności, zaczęłam się martwić, ale mężu wymyślił,że jutro zostaniemy po sr i pogadamy z położną, ona jest z naszego szpitala, a mój gin nie, więc może ona powie jak postępują w takich przypadkach , chyba dobry plan?:)
 
nati, może to i dobrze... niech sie w końcu u Ciebie coś ruszy, jak będzie po to może odżyjesz choć troszkę bo tak to się zamęczysz Bidulko :tak:. Tylko, że od momentu wypadnięcia czopa, też trochę to może jeszcze potrwać...
niby może, ale na pewno bliżej porodu będąc bez czopa niż z czopem:)
 
tak na pewno blizej niz dalej :)
a u mnie w szpitalu na porodowke biora albo jak wody odejda albo jak skurcze sa co 3 min i trwaja co najmniej min. Wczeniej na patologie biora wiec ja do szpitala wybiore sie jak skurcze co 5 min bede miala lub wody odejda
 
po przeanalizowaniu kilku artykułów, stron itp doszlam do wniosku ze mi czop wylatuje
bardzo naukowe podejście i wnioski pewnie słuszne;-)
Morgaine niby masz rację we wszystkim, ale poczytałam na necie i tu piszą o antybiotyku dla mnie już teraz , to jedna sprawa, a druga to ,że najlepszym momentem jest podanie leków zanim odejdą wody, albo przy skurczach co 10 minut, a przecież wód nie jestem w stanie przewidzieć, a przy skurczach co 10 min nie jest się jeszcze w szpitalu, a gin mówił,że lek dla małej już po urodzeniu,więc zupełne rozbieżności, zaczęłam się martwić, ale mężu wymyślił,że jutro zostaniemy po sr i pogadamy z położną, ona jest z naszego szpitala, a mój gin nie, więc może ona powie jak postępują w takich przypadkach , chyba dobry plan?:)
no ja już mam antybiotyk. jak mi wody odeszły oba razy, od razu miałam skurcze co 3 minuty więc druga opcja u mnie nie możliwa... nie wiem jak to jest. pewnie na nast.wizycie gin przepisze Ci antybiotyk dopochwowo, ale troche bez sensu czekac, nast.wizyta za tydizen, tydzien antybiotyk, musialabys jeszcze 2 tyg. w dwupaku chodzic... nie wiem, pogadaj po sr z położną, to najlepszy pomysł. albo do gina sie umow jak najszybciej...
owca witamy:-)
 
Hej babeczki.

Anawoj ! - gratulacje Kochana, w końcu :) Michaś jaki duuży :)
Klaudencja - sama widzisz, ja sie tak męczyłam ponad tydzień. Naturalne środki nie podzia.łały na mnie. Ale bierz Tantum Verde na ból.

Ja właśnie wróciłam od lekarza. Mam antybiotyk - Sumamed. Plus Flegamina i Tantum Verde. Mam nadzieje, że w końcu zadziała. Ja muszę być zdrowa. Szybko, prędko. I przygotowana na poród. Nie mam czasu na pierdy i choróbska.

Wiecie co, tak zauważyłam, ze brzuszek mi sie mocno opuscil. Wogole jakis inny jest. Miękki i wogole i tak miekko pod piersiami sie zrobilo. Za to takie klocia w szyjce coraz czestsze. Julinka też jakoś inaczej się zachowuje.

Jeśli chodzi o badania - to lekarz mi na koniec - czyli ten tydz - zostawił najważniejsze : jutro musze podjechac do szpitala zrobić : HCV, morfologie, mocz, serologiczne badanie w kierunku kily, HBs, HIV, wymaz z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku paciorkowców i cytologia. Sporo tego. A w śr wizyta.
Dziś też muszę podjechać do szpitala. Jestem umówiona z położna na rozmowę jeszcze raz w sprawie tej prywatnej opieki. Nie chce mi sie jechac. Ale wole juz to miec zalatwione i na papierze.
 
no właśnie według jego teorii nie muszę nic brać wcześniej, w tym mój problem, więc wizyta niczego nie zmieni, wiem, bez sensu, nie ufać w 100 % lekarzowi...no ale ...jutro pogadam i zobaczę jak się standardowo postępuje

ps. ja bym już chciała nie być w dwupaku, nie mówiąc o 2 tygodniach;-)

ps2 tak dziś z kumpelą rozmawiamy,że jeszcze 18 dni do terminu, myślę sobie luuuzik, tyle czasu, ale jak przeliczyłam ,że to tylko 2,5 tygodnia to już poważniej brzmi:)
 
eywa- oj ja tez marze zeby byc "oddzielnie". Jak cala ciaza byla super, pelno energii, sil i checi tak ta koncowka mnie wykonczyla calkowicie a tak naprawde to moze to potrwac jeszcze kilka tyg :(
jak teraz schudlam i nie mam naprawde tluszczu na brzuchu to kazdy ruch malej powoduje potworny bol :(, nie mowiac juz o efektach wizualnych :)
chudziny tez tak macie??
 
reklama
Oo widze ze wy dzis samymi badaniami zyjecie :-)

nati oby juz niedlugo. Ja w 24h po czopie urodzilam wiec moze moze :-D

owca witaj :-D

u nas piekny dzien. Wywiesilam 1pranie na dworze w tym roku takze moge juz rodzic. Wlasnie siedze na ogrodku i podgladam bo nowi sasiedzi sie wprowadzaja :-)
liczylam na jakies ciacho ale niestety to chyba stare malzenstwo sie wprowadza :-D haha moze maja syna :-D
co ja za glupoty pisze :-D
 
Do góry