reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Kwiecień 2011

aknovi, smutasek witajcie:) i gratulacje:)

asiunia co do pogody to jak ja wychodzilam z Niunią ze szpitala to sypał śnieg!! heh mam taki kombinezon ale ona taka maciupka ze nawet nóżki w 'nóżki' od kombinezony nei weszły a łapki w 'łapki' ale daliśmy radę.

a co do rozmiarów to dla mnie rozmiar 'up to 2,3 kg' jest ok:-D czyli wcześniaki...tzn, teraz juz jej nie ubiore tego malusiego, ale 50 cm ubieramy a 56 albo 0-3mce to masakra jakas!! takie to duze. kurcze tez mi sie wydawalo ze chlopcy nosili 0-3mce, co prawda byly luzne ale teraz to mala sie w nich by utopila! wiec mam 3 pary spioszkow, 4pary body, jeden pajacyk:-D i piore sobie w rekach:-D
ale juz niedlugo...mloda rosnie jak na drozdzach wiec juz za chwileczke juz za momencik....w ciuchy wieksze Niunia sie wkręci:-D

antonina sorrki, pomyliło mi się z tą wizytą...

moja młoda dziisaj była do 17 w ogrodzie w wózeczku:-D a ja pozbyłam się jednego szwa...M mi wyciągnął!
położna przyjedzie next week dopiero!!!!!!!!!!!:angry:
laski ile te szwy się mogą rozpuszczać??
mnie ostatnio położna pocieszyła że może się rozpuszczać nawet do 3 miesięcy....

aknovi, smutasek,witajcie z powrotem

nati nam też się babrał ale odkąd psikam przy każdym przewijaniu wróciło do normy i ładnie się zasusza.

Przemka dziś coś brzusio pobolewa, Robi strasznie wodniste kupy, nie chce spa, budzi się co chwile i jest strasznie marudny.... chyba zjadłam coś co mu nie pasuje....:(
 
reklama
melduję się w dwupaku nadal, chociaż nie wiem jak po takiej trasie jaką przebyłam :-) I jechałam pierwszy raz SAMA autem, po Oli do przedszkola :-)ale jestem z siebie dumna.

W banku byłam , i dupa, skończy się na prokuraturze niestety :/ muszę jakiegoś prawnika znaleźć :/ koszmar jakiś ..
Byłam też w pracy odebrać kasę na święta , super dodatkowy grosz na prezenty zajączkowe ;-)

aenye gratulacje wyboru imienia! i serio nie przejmuj się "dobrymi radami". U mnie też imię Oliwka było rewolucją , a teraz nikt już inaczej sobie nie wyobraża :)Ważne że Wam się podoba!!

jankesowa Gratulacje!!! szkoda że tyle wycierpiałaś :(dobrze że masz już to za sobą!

acronka spaceruj spaceruj, czuję że ta noc jest Twoja :-D;-)

ducha mhmmm łosoś :) małpo jedna skąd ja łososia teraz wezmę :p

Kurde mąż na motorze do pracy pojechał i teraz się martwię powrotem. Co rusz czytam o wypadkach :/ ech :/

lilou - dzięki,ale chyba nic z tego nie wyjdzie, bo się nagle wyciszyło.
Nie martw się o męża, przeciez wie, że musi się pilnowąc! Nie czytaj żadnych głupich info.
Współczuję problemów z bankiem.

Do mnie jutro zawita policja - dzwonił miły pan od wypadku mojego męża, czy dobrze się czuję i może przyjść przyjąć moje zeznania, więc jutro w południe mam mundurowego. Ehh,dziwnie tak - żeby policja do domu przychodziła, a z drugiej strony miłe, że nie będą ciężarnej po komendach ciągać. Wzięłam sobie do niego jeszcze nr telefonu, w razie "W" :-D:-D

ducha - narobiłaś mi smaka na łososia, ale musi mi go zastąpić biała kiełbaska duszona z cebulką - zrobiłam sobie świąteczne danie, na wszelki wypadek jakbym miała świąt nie doczekac:tak:
 
acronka, może Cie policjant zestresuje jutro i Cię chwyci :-). Co do kiełbaski to ja ani teraz ani w święta, bo ja bezmięsna, więc świąteczne jajka mi zostaną :-).
 
Wiecie co ..ja i tak myśle ze wszystkie te "sztuczki" i "sposoby" to o kant d...y. Dziecko i tak przyjdzie kiedy zechce.
Teraz z każdą kolejna minutą moje frustracja będzie narastać, robie sie coraz bardziej rozdrażniona i nic nie poradze...dlatego chyba już nie bede sie udzielać na forum az urodze, bo szkoda psuć takie fajne nastroje, jak juz tyle szczęśliwych mamusiek wśród nas. I ja to rozumiem.
Antonina, mam podobne wrażenia.
Od wczoraj wieczorem mam doła - co chwilę dzwoni/pyta ktoś czy już urodziłam/jadę na porodówkę, wrrr!
Szlag mnie trafia coraz bardziej, bo i coraz wyraźniej przypominają mi się opowieści o dzieciach w zielonych wodach, niedotlenieniu, nie działaniu wywoływania itp.
I smutno mi :-(

Sunshine - mi się Aleksandra/Oleńka bardzo podoba - i gdyby Adaś okazał się jednak córeczką to będzie się właśnie tak nazywał :-D
Aenye - Felek też jest ok - a jak Wam się podoba to innym nic do tego. Wkrótce znajdą sobie inne tematy do narzekań :p
Lilou - współczuję i mam nadzieję, że rozwiążecie sprawę pozytywnie
 
ducha - niech mnie lepiej nie stresuje, żebym się nie poplątała w zeznaniach :D
a co do jajeczek - to ja sobie też dzisiaj zapodam. Kurdę, w tych świętach to ja najbardziej lubię jajka z majonezem, z chrzanem i ćwikłą :)

Bachucha - precz myśli o złych historiach!!!!

Czekamy spokojnie na swoją porę i tyle. Dzisiaj cały dzień ktoś dzwoni do mnie,do męża, do teściowej czy JUZ??? Ja jeszcze mam siłe się z tego smiac :)
A mnie rozbroiła dzisiaj siostra, że za każdym razem się stresuje jak widzi, że do niej dzwonię :)
 
acronka no wlasnie my nie bierzemy pod uwage ze ktos jak widzi nasz nr to tez sie stresuje :-D a w zeznaniach sie lepiej nie plataj bo jeszcze pan policjant Cie zamknie i jak urodzisz :-p
a tych swiat w tym roku to jakos nie lubie przeszkadzaja mi..nie mogly byc w marcu???
lilou szkoda ze takie wiesci z banku :-(
bachucha bedzie dobrze nie boj zaby :tak:
ducha to chyba nieprzespanej nocy musze Ci zyczyc nie? najlepiej na porodowce ;-)
 
wilmek - no właśnie masz rację, ja do siostry standardowo, jak zawsze dzwonię sobie beztrosko codziennie, pogadać a ona biedna serce w gardle.
Policja mnie nie zamknie tylko wyjdzie coś na niekorzyść mojego męza, więc muszę uważać.

Ja to świat w ogóle nie lubię. tzn, lubię ale tylko z powodu jedzenia, bo są potrawy, których nie ma na co dzień, a tak to mogłoby ich wcale nie być.

Ja też zmykam kolacyjną wyżerkę szykować i pod prysznic.
Dobrych nocy wszystkim życzę - każdej wedle potrzeb - skurczowych, przespanych itp.
Buziaki, do jutra!!
 
Dziewczyny jak wy wstawiacie w sygnaturę po więcej niż jedno zdjęcie? Mi ciągle wyskakuje że nie mogę wstawić więcej niż jedno?
 
reklama
a ja mam dziś dobry już humore, mleczka starczyło, malutka w końcu popołudniu spała, od tygodnia pierwszy raz chyba, luzik i nawet sobie obiadek osobny ugotowałam

a co do samochodów...w zeszłym tygodniu nam pod domem zarysował ktoś każdą blachę na samochodzie, pojedyncza kreska na dachu, masce, każdych drzwiach..i wiecie co? złapali faceta, orócz naszego zrobił to jeszcze na 17 innych, a jest to...właściciel zakładu lakierniczego z naszego miasta, upił się i chciał zarobić myśląc,ze klientów zdobędzie, a nie wiedział,że na kamerze się nagrał:-Dno i mój mężu i mój samochód w tv nawet byli dzisiaj,kręcili nasze auto heheh

trzymajcie się brzucholki nasze kochane, już coraz bliżej
 
Do góry