reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2013

reklama
Witam,
Na poczatek zycze wszystkim milego i slonecznego dnia. Dziewczyny co bralyscie na bol gardla? Ja ledwo mowie...


w tej ciąże nie byłam jeszcze chora, ale w pierwszej brałam co dostępne w aptece, a masz numer do swojego lekarza ?? to zadzwon i zaqpytaj czy widzi jakies przeciwwskazania zebyc brała np. strepsils albo cos innego
ja w pierwszej ciaży byłam chora cały czas i lekarz mi kazał cos do ssania kupować
a w szpitalu jak leżałam do kazali kupować mi takie tabletki 'isla' bardzo mi pomogły
 
meago: strasznie mi przykro :(


ja sie wybieram własnie do miasta po zakupy urodzinowe, baloniki, talerzyki :)
szkoda tylko ze na urodzinach nie bedzie zadnych dzieci :( no jedynie 2 miesieczny kuzyn Mai
 
meago tak mi przykro, nie jestem w stanie tego wyrazić...... Wiem jak to jest, bo w styczniu przeżyłam to samo, czytając twojego posta poryczałam się straszliwie. U mnie było tak samo- jedynym objawem były koszmarne sny, które doprowadziły do tego, że bałam się spać.
Trzymaj się, wiem że jest bardzo ciężko, ale będzie lepiej.

Teraz mam mega doła. Jak to jest, że niektóre pary nie mogą mieć dzieci, starają się o nie latami, a jak już człowiek się ucieszy że w końcu się udało, to dzieją się takie rzeczy?? Natomiast w patologicznych rodzinach nie ma problemu, pijane matki rodzą pijane dzieci, codziennie słyszy się o maltretowanych i mordowanych przez swoich rodziców dzieciach. Dlaczego to jest tak niesprawiedliwe?? Życie jest podłe!!
 
Witajcie kochane nie dosyć, że dzisiejsza pogoda dobija to ja mam na maxa skopany humor :-:)-:)-(
Ja wczorajszy wieczór spędziłam przytulona do kibelka... Maja została u dziadków na noc... bo nie dosyć, że chora to ja sama padałam na twarz... i tak mieliśmy z mężem wolny wieczór, że ja po 20 już spałam... chociaż i tak całą noc myślałam o Mai :-(
Myślałam, ze po dzisiejszym porannym telefonie informacje będą bardziej optymistyczne, niestety Maja miała gorączkę 40 st, wymiotowała 3 razy, nie chce nic jeść, całą noc się budziła.. o 12 podali jej ibum ale wiele nie pomogło... więc robili jej okłady zimne...
Normalnie nachodzą mnie już jakieś czarne scenariusze sepsy... w końcu zarówno w nosku jak i buźce ma bakterie... mówię wam siedzę jak na szpilkach w tej cholernej pracy... a łzy stoją mi w oczach, że chyba poproszę o zwolnienie na najbliższe dni i posiedzę z nią w domku... a jak się nic nie poprawi to pojedziemy do szpitala :-:)-:)-(
wybaczcie, ze wam tak od rana marudzę

white_orchid- super, że u ciebie wszystko ok i przykro mi z powodu kotka, ale już wcześniej sama pisałaś, że jest z nim kiepsko... teraz biedaczek nie musi się męczyć

Ella1 - kochana ciebie to nie bawi.... ale mnie nie źle rozbroiła ta pozycja na wilka

madzikowska- wiesz w aptece są syropy dla kobiet w ciąży na bazie naturalnych składników, malin, czarnego bzu, cytyny itp mi bardzo pomogło a na gardło polecam tantum verde też brałam w poprzedniej ciąży

meago- żadne słowa pocieszenia nie ukoją twojego bólu... bardzo mi przykro, przyznam szczerze, że jak przeczytałam całą twoją historię to strasznie zrobiło mi się smutno,... to takie niesprawiedliwe :-( życzę ci kochana dużo siły i przede wszystkim trzymam kciuki za dalsze starania
 
reklama
meago Bardzo mi przykro :-:)-:)-( Trzymaj sie kochana. Co do snow proroczych to ja tez juz takiego doswiadczylam pod koniec ubieglego roku- snila mi sie smierc mojego taty, ze sie dusi, ze go reanimuja- miesiac pozniej tata zmarl i bylo jak w tym snie :-(. Dobrze ze w tych trudnych chwilach mialas dobra opieke i oparcie w mezu. Tule mocno.

Dziewczyny, bardzo bardzo Wam dziekuje za wszystkie rady itp. Gdybym mogla to bym Was wszystkie wysciskala :tak:
U mnie bez zmian, z mezem mam po poludniu porozmawiac ale czy w koncu sie uda i co sie z tego wykluje to sie okaze...

Wpadlam teraz na chwilke bo mam pytanie. Jutro bede musiala jechac zrobic pierwszy raz badania krwi itp.
Lekarz napisal mi na kartce co zrobic i tak teraz patrze na to i duzo tego i nie umiem rozszyfrowac co to :rofl2:. Bede robic w szpitalu i pewnie beda wiedzieli o co chodzi ale ja bym teraz chciala wiedziec... troche sie tez boje kosztow :sorry:.
Zrobilam fotke- moze ktoras z was to rozszyfruje? Picture0008.jpg
 
Do góry