reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2026 🍼

reklama
Ja się boję jakichkolwiek tabletek, choć na szczęście jeszcze nie przyszło mi niczego jeść, nawet przy bólu głowy się przemęczyłam choć gin potem powiedział że paracetamol można brać (coś wspomniał też o ibuprofenie ale coś mi się nie chce wierzyć)
Co do ibuprofenu to właśnie czytam, że teraz można w małych dawkach do 20tc.
Jeszcze rok temu było że tylko w 2 trymestrze 😆
Jeśli chodzi o ból głowy to jednak biorę paracetamol. U mnie przy bólu głowy skacze ciśnienie. Jednak wolę tego unikać.
 
Ja dziewczyny 32 lata a ciagle czuje sie jakbym byla w nastoletniej ciąży 😆 czy to sie jakoś zmieni jak urodzę? 😅😅 sama się czuję jak dzieciak czasami a tu trzeba będzie się zająć prawdziwym
Ja też mam 32 lata i czuję się całkiem odwrotnie, jakbym była już za stara na dziecko 🤣 Ale to dlatego, że pierwszą córkę urodziłam jak miałam 23lata, i myślałam że pieluchy już za mną 😆 Teraz mam takie poczucie, że nie mam tyle sił co wtedy 🤣
 
Ja też mam 32 lata i czuję się całkiem odwrotnie, jakbym była już za stara na dziecko 🤣 Ale to dlatego, że pierwszą córkę urodziłam jak miałam 23lata, i myślałam że pieluchy już za mną 😆 Teraz mam takie poczucie, że nie mam tyle sił co wtedy 🤣
O to tak jak ja ;d po tej 2 dzieci odchowanych jak sobie czasem pomyślę co mnie czeka od nowa to też mam takie myśli że jak ja to przeżyje;d dawniej człowiek może więcej cierpliwości miał a teraz ciekawa jestem jak będzie :D chyba że właśnie teraz wyluzuje i odpuszczę w wielu sprawach a wtedy chciałam żeby było wszystko idelanie No sama nie wiem ;D
 
O to tak jak ja ;d po tej 2 dzieci odchowanych jak sobie czasem pomyślę co mnie czeka od nowa to też mam takie myśli że jak ja to przeżyje;d dawniej człowiek może więcej cierpliwości miał a teraz ciekawa jestem jak będzie :D chyba że właśnie teraz wyluzuje i odpuszczę w wielu sprawach a wtedy chciałam żeby było wszystko idelanie No sama nie wiem ;D
No właśnie powiem Wam że jak patrzyłam na koleżanki jak się zachowują jako mamy, że starają się co do joty wszystko spełnić to myślałam „ja będę miała więcej luzu”. No właśnie widzę ten luz już na etapie ciąży ….
 
My siebie też pytamy czemu to sobie zrobiliśmy 😂 Starszy będzie miał 5 lat w maju, sam śpi całe noce, jest komunikatywny, zajmie się sobą, na wakacjach jest super, a tu od nowa zabawa 😂😂

Ale no my też jesteśmy sami w mieście, rodzina daleko więc ciężko było zdecydować się szybciej, choroby żłobkowo- przedszkolne nas mocno przeczołgaly;)

Co do czytania i porównywania informacji, to ja już w pierwszej ciąży obiecałam mojej gin, że sama się nie diagnozuje z pomocą dr Google i tego się do dziś trzymam 😂 głowa spokojniejsza ;)
 
My siebie też pytamy czemu to sobie zrobiliśmy 😂 Starszy będzie miał 5 lat w maju, sam śpi całe noce, jest komunikatywny, zajmie się sobą, na wakacjach jest super, a tu od nowa zabawa 😂😂

Ale no my też jesteśmy sami w mieście, rodzina daleko więc ciężko było zdecydować się szybciej, choroby żłobkowo- przedszkolne nas mocno przeczołgaly;)

Co do czytania i porównywania informacji, to ja już w pierwszej ciąży obiecałam mojej gin, że sama się nie diagnozuje z pomocą dr Google i tego się do dziś trzymam 😂 głowa spokojniejsza ;)
Muszę brać z Ciebie przykład :D
 
No właśnie powiem Wam że jak patrzyłam na koleżanki jak się zachowują jako mamy, że starają się co do joty wszystko spełnić to myślałam „ja będę miała więcej luzu”. No właśnie widzę ten luz już na etapie ciąży ….
Tak właśnie jest ze plany a rzeczywistosc jest zupełnie inna ;d ja powiedziałam sobie ze nie będą oglądać bajek i dlugo nie wytrzymałam w tym bo bym nic w domu nie zrobiła 🙈
 
reklama
Mi nadal to racjonalne myślenie nie do końca wychodzi 😂 ale trzymam kciuki i mam nadzieję że będziesz spokojniejsza 🤞🏻🤞🏻🤞🏻 Ja dziś lekko świruje bo raczej nie mam nudności, piersi aż tak nie bolą i jeszcze wleciał mi post o poronieniu zatrzymanym. Nie wiem jak wytrzymam do poniedziałku 🫣
Jestem chyba tydzień do przodu względem Ciebie? Dziś mam 11+5. Objawy pierwszego trymestru w dziesiątym tygodniu zaczęły nareszcie mijać. Ciesz się brakiem nudności!!! Mi wracają czasem, ale nareszcie wróciłam do życia. Teraz jest stabilnie, ale lepiej niż wcześniej. A maluch zdrowy, bujał wczoraj rączkami na USG, po prostu powoli się kończą te "przyjemności" początku ciąży. 🧡
Ja dziewczyny również dołączam do tych zestresowanych... Ciężko mi się wyluzować, próbuję nie szukać ,nie porównywać, ale jest cieżko:) Liczę, że może po prenatalnych trochę wyluzuję.
Hehe ja po prenatalnych nie wiem jak wyluzować, bo jak to NASTĘPNA WIZYTA ZA 7-10 TYGODNI (USG II trymestru)? Ale daje radę, bardziej dziadkowie mówią że "nie wytrzymają do USG" hahah.
Mi się to wydaje logiczne że mogłaś się zaszczepić, ale no jak widać nawet wśród lekarzy nie ma zgody
Spróbuję w przyszłym tygodniu u ginekologa, zobaczymy co on powie. Ale mój partner się wczoraj zaszczepił, błonica, krztusiec, tężec, i grypa 🧡 Powiedział że dopóki ja nie mogę, to chociaż on to zrobi i do domu nie przyniesie. Może to ciąża ale się wzruszyłam hahah
Bo sami nie posiadają odpowiedniej wiedzy kiedy to jest bezpieczne, taka prawda.
Ja nie walczyłam dziś, bo miałam wrażenie, że ta babka może internistką jest OK, ale nie ma zielonego pojęcia o standardach teraz w ciąży. I w sumie nie wiem czy by mi dobrze zaleciła. Jeszcze braku aktualnej wiedzy u lekarza mi brakuje...
 
Do góry