Witam się i ja
a ja w mega dołku jestem... wczoraj mój M wrócił z pracy i w samym progu zakomunikował, że chyba chory jest bo go wszystko boli itp. Gorączkę zmierzył- 38,6... nie wiedziałam co powiedzieć bo pojutrze mamy jechać na weekend w góry w ramach rocznicy ślubu...jestem tak wkurzona, że lepiej nie mówić.
a ja w mega dołku jestem... wczoraj mój M wrócił z pracy i w samym progu zakomunikował, że chyba chory jest bo go wszystko boli itp. Gorączkę zmierzył- 38,6... nie wiedziałam co powiedzieć bo pojutrze mamy jechać na weekend w góry w ramach rocznicy ślubu...jestem tak wkurzona, że lepiej nie mówić.