Sonia świetna robota, mam nadzieję, że wszystkie lutówki docenią czas, który temu poswiecasz.
No i podawajcie Soni brakujące dane, zwłaszcza płeć i imiona. Z postów naprawdę jest ciężko uzupełnic taka listę.
Claudia, a jakie specyfiki podajesz przy tym kaszlu? Bo mój ostatnio rano ma katar, kaszle, pije różne syropki i nie chce mu to przejść, poza tym okaz zdrowia. Lekarka nam powiedziała, że dzieci przedszkolne tak mają, że praktycznie non stop kaszlą, ale mnie się to nie podoba.
No faceci mają dobrze, my sobie lezymy w szpitalu i cierpimy, a oni piją z kolegami albo rodziną. Choć mój akurat spisywał się na medal i bardzo opiekował się mną zarówno w szpitalu, jak i po powrocie (obiadki dietetyczne, pomoc przy małym) i bynajmniej nie miał głowy do jakiegokolwiek picia (dopiero jak rodzina do nas przyjechała, ale to też oszczędnie).
A wracając do kosmetyków, któraś z was pisała o Linomagu, popieram, również stosowałam, tani a bardzo skuteczny. Pielęgniarki w szpitalu mi poleciły i skorzystałam z ich rady.