Witam się z rana.
Nadal w dwupaku :-(...już nie daję rady tym wyczekiwaniom. Nadal brak jakiś konkretnych objawów,a termin jutro mija...
Dobrze,że wreszcie dziewczyny odblokowały korek na porodówce...
mysia88, no to teraz Tobie dopinguję !!!
Wczoraj byłam na długim spacerze, wymęczyłam się bardzo ale chyba to nic nie dało. Dziś walentynki a jak mam jakiś kiepski humor. Mój mąż, który jest dla mnie podporą też już nie daje rady. Wszystko gotowe a mój synek nie chce się ruszyć do wyjścia :-(. Nie wiem co dziś będziemy robić, bo z takim samopoczuciem to nic się nie chce...
Nadal w dwupaku :-(...już nie daję rady tym wyczekiwaniom. Nadal brak jakiś konkretnych objawów,a termin jutro mija...
Dobrze,że wreszcie dziewczyny odblokowały korek na porodówce...

Dziewczyny!
Pisze o tej porze, zeby poinformowac, ze jade na IP, skurcze co 10 min, powoli robia sie bardzo bolesne do tego biegunka i jakies dziwne dreszcze. Jak sie okaze ze to falszywy alarm to chyba oszaleje, boje sie okropnie.
Trzymajcie kciuki :-)
mysia88, no to teraz Tobie dopinguję !!!
Wczoraj byłam na długim spacerze, wymęczyłam się bardzo ale chyba to nic nie dało. Dziś walentynki a jak mam jakiś kiepski humor. Mój mąż, który jest dla mnie podporą też już nie daje rady. Wszystko gotowe a mój synek nie chce się ruszyć do wyjścia :-(. Nie wiem co dziś będziemy robić, bo z takim samopoczuciem to nic się nie chce...