reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Łaskotki, bulgotki, wywijanie i kopanie - czyli ruchy naszych maleństw :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
No ja też nie miałam przyjemności poczuć czkawki:-(
Moja ma ulubione miejsce do kopania prawie w lewej pachwinie i czasem się martwię czy się przekręci w porę, bo póki co to tylko ze 3 razy kopała pod żebrami :-(a tak to albo na dole, albo po skosie, lewa pachwina i prawa strona na wysokości pępka. Chyba zaczynam wymyślać problemy :-D
 
reklama
A moje maleństwo ciągle na złość mi robi...Układa sie po prawej stronie i uciska na coś nie wiem co dokładnie az kuleje na prawa noge do tego kolano kłuje tak ze maze zeby mi czasem noge obcieli:baffled: Ból jest niesamowity:baffled:
Ale pocieszam sie ze już niedługo;-) A w sobote jak byłam na ur tak sie wypychało ze już dość miałam ale to chyba głośna muzyka tak działała:baffled:
 
twilight po to jest bb żeby pytać. czkawka to takie regularne częste kopniaki które chwilę trwają więc powinnaś się domyślić:)
Ja mam czkawki, kopniaki i szmeranie na codziennie, z czego się bardzo cieszę. a ostatnio mały wchodzi pod żebra..
 
ja czuje czkawkę, uczucie da się rozpoznać, bo jest to takie delikatne równomierne drganie:-) czułam już kilkukrotnie, czuje go już niemal wszędzie włącznie z prawym bokiem:-p a dziś wpycha się pod żołądek...
 
Ja też miałam okazję zapoznać się z czkawką mojej córci :) nadal jednak nie wiem, jak to jest jak wali w żebra, bo niebardzo chce się odwrócić... Za to doskonale wiem, jak to jest dostawać w pęcherz i narządy w pobliżu :p nawet lekarz ostatnio podczas USG stwierdził "Ależ panią po pęcherzu wali...". No cóż, przyjemne to to nie jest, ale idzie się przyzwyczaić :) najważniejsze, że się rusza :) a rusza się duuuuuuuużo :p bardzo ruchliwe to moje dziecię :) najlepszy i tak jest widok brzucha bujającego się na lewo i prawo :D
 
moja to już nawet jak gdzieś chodze to potrafi się wypinać ... aż brzuch cały twardy ... :sorry2:

no i wieczorem są najlepsze popisy :tak:
 
reklama
Moj tezs ostatnio wariuje... :-D Ale czasem jak mnie kopnie, to glosne AUAAAA i lzy w oczach mam... :eek:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry