reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Łaskotki, bulgotki, wywijanie i kopanie - czyli ruchy naszych maleństw :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Mojemu się chybacoś poprzekręcało, od paru dni nie daje mi normalnie żyć :-D
 
reklama
U mnie raczej spokój odkąd ze szpitala wyszłam to rzadko się wije:) Tzn wypina się i to boli i np. wczoraj od 24 do 1 to nie wiem co się działo taka akcja..mam nadzieje, że się nie przekręciła. Ale moje dziecko raczej leniwe od samego początku
 
moja zaczyna się mocno wiercić jak siedze w pozycji która brzuch ściska :p a jak leże to różnie , czasami taki cyrk że można się śmiać i śmiać jak mały meserszmit ...a czasami się wypnie i tak się pcha w górę ... :-)
ale nam tego będzie brakowało :-:)-:)-(
 
moja córcia wczoraj przeszła sama siebie !! ;-)
od jakiegoś czasu jest mało aktywna raczej się wypchnie kilka razy i wywali nóżkę i jest spokój , ale wczoraj to jakiś sajgon !!
od samego rana , aż do mojego zaśnięcia , wierciła mi dziurę w brzuchu z lewej strony ... pod koniec dnia miałam już tego serdecznie dosyć bo mnie już wszystko bolało a ta dalej w najlepsze sobie wierzgała jak mały konik .... a dzisiaj dla odmiany jest cisza spokój .... oj mała będzie temperamentna coś czuje :-p po mamusi :-D
 
moja pierwszy raz w ciąży - wcześniej nie miałam takiego problemu - tak się wieczorem kotłuje że nie mogę zasnąć.. :cool2:
 
Mi Zuzka zawsze po wizycie nie daje spokoju, i mnie bije :p. Nie lubi jak się do niej zagląda chyba :)
 
A u nas mały zaczął chyba szukać wyjścia bo jak czasem wypnie się w brzuchu albo wchodzi pod żebra to ciężko wytrzymać. A ostatnio próbuje mnie udusić. wczoraj tak bolały mnie płuca że myślałam że skonam.
 
reklama
Moja dziecina jest baaardzo aktywna cały czas. No i w nocy budzę sie koło 1, bo mała tak wywija i czasem nawet godzine mnie męczy... Ale tak mam już od ponad miesiąca, to się trochę przyzwyczaiłam.
Najgorsze jest to łażenie do klopa ciągłe...i jeszcze tylko kilka kropelek poleci, a mam wrażenie, że cały pęcherz pełny.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry