Węgorz
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2020
- Postów
- 63
Hej jestem w 19 tygodniu ciąży. W czerwcu poród, a ja kompletnie nie wiem jak ja sobie wtedy poradzę. Teraz siedzę w domu myślę szpital? Przecież nic strasznego pójdę urodzę i tyle, ale to wszystko tylko pozorne. W momencie kiedy staje przed faktem że do szpitala trzeba iść zaczynam płakać, trząść się i panikować, a przy tym ustępują wszelkie dolegliwości bólowe. Parę dni temu trafiłam do szpitala z nieżytem żołądka i jelit. Brzuch bolał przez 3 dni zanim zdecydowałam się pójść do szpitala (byłam pewna że to problemy z żołądkiem czy jelitami + to że następnego dnia miałam wizytę u gina i to jego chciałam się spytać jak sobie poradzić, ale zaczęło boleć tak okrutnie że się wystraszyłam i postanowiłam pojechać). Oczywiście panika do szpitala weszłam tylko z dowodem w ręce nie jestem pewna czy nawet dobry wieczór powiedziałam, stałam płakałam cała się trzęsłam.
Boje się że podczas porodu też może się coś takiego wydarzyć. Że akcja porodowa się zatrzyma, że spanikuje. Czy jest jakiś sposób by się tego pozbyć? Może ktoś miał taką sytuację i udało mu się pokonać ten lęk.
Boje się że podczas porodu też może się coś takiego wydarzyć. Że akcja porodowa się zatrzyma, że spanikuje. Czy jest jakiś sposób by się tego pozbyć? Może ktoś miał taką sytuację i udało mu się pokonać ten lęk.