Chcę wam powiedziec, że mama moja uparła się ze jak tylko Igorek bedzie siedzial to mam go uczyc siadac na nocniczek. Bo jej dzieci to jak mialy roczek to zadne w pieluchy nie robilo. No to kupilismy nocniczek i jak zobaczę ze Igorek zaczyna stękac to sadzam go na nocniczek i wyobraźcie sobie ze o tygodnia moze tylko raz nie zrobil kupki do nocniczka. Wogóle lubi jak go sadzam i razem z nim stękam. On robi raz dziennie, takze jest w miarę latwo upilnowac.
No to taka nowosc u nas zawitała:-)
/quote]
no to gratulację, ja też słyszałam że można uczyć siedzące dziecko załatwiania się do nocnika...znam tylko jeden przypadek, kumpeli szwagierki córka.nie znosiła pieluch...jeszcze nie chodziła a potrafiła "po swojemu" wołać że chce siusiu.
Życzę powodzenia i wytrwałości w nauce.My na razie o nocniku nie myślimy.
Buziaczku nie wzoruj się na kimś, Blanka nie musi siedzieć bo siedzą inne dzieci..mój Sławek tez jeszcze nie siedzi.Ma na to jeszcze czas,z drugiej strony fajnie patrzeć że inne dzieciaki się tak rozwijają człowiek też by chciał..ale nic na siłę.