reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Witam
Skoro mamy tu dziś dzień marudzenia to ja też trochę ponarzekam :tak: te święta były najgorsze w moim .życiu!!!! Całe przeleżałam w łóżku !!!!! w sobotę byłam u dentysty bo coś mnie zaczął ząb boleć i troszkę spuchłam a że na święta nie chciałam wyglądać jak świnka więc poszłam a ten patałach tylko mi zaszkodził!!!!!! Dwa dni wyłam z bólu aż wczoraj pojechałam na pogotowie :tak: lekarz mówi że dostanę antybiotyk i na prześwietlenie-ja do niego czy ciężarna może????? a on to czemu pani nie mówi że w ciąży !!!! normalnie cycki mi opadły :szok: przecież widać!!!!! no nic po konsultacji z moim ginekologiem dostałam antybiotyk i dziś jest już lepiej!!!!
Do tego wszystkiego w tygodniu zgubiłam aparat :wściekła/y: zostawiłam go na dachu samochodu i pojechaliśmy a on widocznie spadł i ktoś szybko go zabrał bo po chwili już go nie było :wściekła/y: Więc już niebędę mieć sesji brzuchowej!!!!!

Spadam bo właśnie teściowa przyszła potem ciąg dalszy marudzenia
 
reklama
to ja też jeszcze torche pomarudzę

do tej pory mi niedobrze jak cokolwiek zjem i co śmieszniejsze od razu czuje to w głowie i uszach :-D (czasani bywaja lepsze dni), boli mnie żebro z prawej strony, a to dlatego że mam to miejsce szczególnie unerwione, jak leże to mi ręce drętwieją(ale to już od dawna), kłuje mnie w okolicy krzyżowo-lędźwiowej z prawej strony(bo jestem nieźle pokrzywiona), krzyz boli mnie cały, nie mam jak spać, bo mi niewygodnie, a co będzie za 3m-ce???:-D :-D :-D :-D ALE POWIEM WAM ZE ZACZYNAM MIEĆ TO WSZYSTKO GDZIEŚ, CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
 
Witam wszystkie lipcóweczki w pochmurny dzionek :-) ależ sobie dziś pomarudziłyście :-D:-Dale znam ten ból :baffled:chyba wszystkim ciężarnym coś dolega - i rzeczywiście pytanie tylko - co będzie się z nami działo w 9 miesiącu ???? :szok::szok::szok::szok: Bo ja też już ledwo śpię i chodzę jak niezdarna kaczka ;-)takie uroki macierzyństwa :-D co do pożyczania to się w ogóle nie wypowiem, bo ja też mam hopsla na tym punkcie i nie mogłabym pożyczyć :no: i jeszcze jak bym dostała z powrotem tak zniszczone to bym chyba włosy powyrywała koleżance :-D:wściekła/y:fakt faktem - dobry zwyczaj ....... :laugh2:
Poza beznadziejną pogodą w całej Polsce oraz nie- najlepszym samopoczuciem fizycznym oraz psychicznym cieszmy się ciążą oraz tym, że niebawem zobaczymy swoje kruszynki na żywo :-):tak::tak::tak::tak:
a tymczasem pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam buziaki
 
a ja wróciłam zadowolona:-D :-D :-D

brakuje mi już tylko wózka(wybrany z fotelikiem)-deltim,wanienki( za ciężka)kocyka i paru drobiazków kosmetycznych!!!!!!!!:tak: :tak: :-D :-D :-D :-D
nakupowałam dziś naprawdę ślicznych pajacyków, i to w dobrej cenie 20-35 zł!!!!ale dość o zakupach na tym wątku

mnie to bolą głównie żebra z lewej strony, czuje tam główeńkę wypchnieta, i brakuje mi często oddechu,nawet przy jedzeniu,a że jem dość często to jest to uciążliwe;-) :szok: :szok:
kłuje mnie troche podbrzusze i takie ciężkie, ale nie schizuje narazie, w przuszłym tygodniu pójdę na kontrol na kasę chorych bo u mojego gina byłam w zeszłym tygodniu......(koszta)
zwolnienie mam na 9 maja:szok: :szok: :szok: ale se odpoczne.......pewnie już tak do końca poleżę sobie w domciu no i ten zasiłek przyjdzie mi załatwiać....

teściowa płakała na widok zdjęcia 3d dzieciaczka,( a może na mój????), ale coś ją odmieniło bo ma zapłacić za mój poród,sama chce więc chociaż tak se odkupi grzechy:-p :-p :-p
 
co do pożyczania to ja do niedawna wszystko oddawałam, łacznie z firmowymi ubrankami Krzysia i butami!!!!!!teraz dość, nikt mi nawet kaftanika nie kupił, już nie wspomną o oddaniu moich rzeczy!!!DOBRY ZWYCZAJ......!!!!

a nocami tez mam problemy ze spaniem, budze się co godzinkę i zwykle między 3-5 rano już wstaję:-( WYTRZYMAMY:-) :-) :-) :-)
 
dzięki wszystkim za pozdrowionka dla Harysia, już go wygłaskałam, a on szczęśliwy uwalił się bliziutko i mnie grzeje w plecki ;-)

Też mogę pomarudzić dziś - oczy mnie bolą i ucho (musiałam wyjść z Harrym na 20 min bo piszczał strasznie, tyle się nażarł i napił, że nie wytrzymał by do 15 30) chyba mnie przewiało brr a i głowa boli od tego niespania wczorajszej nocy i spania cały wczorajszy dzień, wieczór i noc...:no:
żołądek skurczony więc mało wchodzi :( a tyle żarcia w lodówce, no i ta zgaga

a przypomniało mi się, że Wiktorek dostał już zajączka od teścia tzn. 100zł na wizytę :-phihi kto by pomyślał:confused:
 
To ja też.... :-p

Wszystko mnie boli, plecy najbardziej, centralwings mnie wkur**** i się wyżyłam na pańci z infolinii i oczywiście nasmarowałam reklamacje i wysłałam :wściekła/y: A i do tego leci mi mleko z cycków... :wściekła/y: i mam juz dośc... i niech mi dziś nikt nie mówi że stan błogosławiony jest uroczy :growl: :frown: :angry:
 
Karinka co do narzekań-marudzenia-to chyba wygrałaś:tak::szok: (gratulacje? he he)

Wracając do pożyczania tak bywa, pożyczałyśmy bo chciałyśmy dla kogoś dobrze, aby ktoś miał mniejszy wydatek bo wiadomo jak dzieci szybko rosną - ja mam tak jak wy, pooddawałam i wróciło w kiepskim stanie i nie wszystko.Teraz po Juniorze rzeczy oddam bo więcej dzieci nie chcę mieć(chociaż Jarek już gada o trzecim :szok::angry::frown: )

dobra pranie mam wstawione, naczynia pomyte, śmieci wywalone i posegregowane:dry:, teraz czas na ścielenie łóżek, mycie podłogi i odkurzanie:zawstydzona/y: rety ile ja mam dziś do zrobienia-ale muszę bo straszny syf, w nagrodę włączę sobie komedię..mam "Francuski numer", "Ja wam pokażę" i "boskiego gigolo w europie" żadnego z tych filmów jeszcze nie oglądałam:) dziś zrobię sobie seans filmowy, przy lodach:)

AAA kupiłam wreszcie tą gazetę M jak mama...czytałyście o tym piwie?? że piwo karmi dobrze wpływa na laktację? że można je pić podczas karmienia piersią? hura(chociaż coś);-)
 
Grubelku ja dłuższy czas miałam spokój z tymi cyckami-z mlekiem a dziś rano niespodzianka!! cała koszula z lewej strony miała mokrą ogromną, okrągłą plamę :errr::angry:
 
reklama
Ja nie mam mleka i nie mam też siły i chęci żeby cokolwiek zrobić...

W święta była u mnie siostra cioteczna z dwuletnim synkiem, który przechodzi własnie bunt dwulatka...szok... gdyby Wika zachowywała się tak w życiu nie zdecydowałabym się na drugie dziecko... wiem, że to smutne co piszę, ale po prostu nie wytrzymałabym... Poza tym nie bardzo podobała mi się reakcja siostry ciotecznej, a właściwie jej brak... wiem, że na bunt dwulatka niewiele można poradzić, ale ja jestem za stawianiem dziecku granic (nie po to, by je ograniczać, ale po to, by ono czuło się bezpiecznie...)... a zostawienie go samemu sobie jest chyba najgosze... nie chciałam za bardzo się wtrącać, więc starałam się nie komentować (oczywiście kilka komentarzy mi się wyrwało, ale raczej tych "delikatniejszych"... doszłam do wniosku, że to czy mi się to podoba, czy nie niewiele tu zmieni...)
Do szału doprowadziła mnie sytuacja, kiedy o godzinie 6 rano mały biegał po domu otwierał drzwi i nimi trzaskał, biegł do drugiego pokoju i robił to samo i tak w kółko... myślałam, że oszaleję, a moja cioteczna siostra nie zareagowała w ogóle... po porstu leżała w swoim łóżku... kurczę ja starałabym się tak zająć dziecko, żeby dać innym żyć... wychodzę z założenia, że nie wszyscy muszą wstać o 6 rano jeśli nie mają na to ochoty... nie wiem, może ja zrobiłam się za bardzo "czepliwa", może to ciążowe hormony, ale wkurzyłam się ostro...

musiałam się wyżalić.... wybaczcie...

może nie mam racji, co? napiszcie, bo już sama nie wiem, może po prostu zwariowałam...
 
Do góry