reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Nikita gratulacje!!! :-)

Właśnie mi uswiadomilas że może się zacząć w każdej chwili ;-) szczerze to już bym chciała żeby wzięło i mnie bo zaczynam schizowac to mało ruchów to dużo oszalec można....
 
reklama
Gratulacje Nikita! Dołączam do pytania o cc. Jakiej wielkości Julia się urodziła?

Ja to mam coraz więcej silnych skurczy. Przed drugim porodem też tak miałam, zaczęły się pojawiać na tydzień przed.
 
Ej czy to możliwe, że ja w ogóle żadnych skurczy nie mam na tym etapie? Może ja faktycznie to mylę z jakimiś ruchami dziecka? Ale ja czuję wypychanie wyraźnie, takie napieranie na zewnątrz i to nie całego brzucha, tylko poszczególnych rejonów, a nie ściskanie....
 
Thriade chyba możliwe, w końcu nie jesteś jedyna. Ja przed pierwszym porodem nie miałam aż takich atrakcji, rozwarcie pojawiło się dopiero w trakcie porodu. Przy drugim synku dużo skurczy od tygodnia i na wejściu miałam już 4 cm. Ciekawe co mi powie lekarz jutro na wizycie, Jak masz skurcz to Ci cały brzuch twardnieje, a dziecko się w zasadzie przestaje ruszać, przynajmniej u mnie,
 
nikita gratuluje!! pozazdrościć tempa.. ja w poprzednich ciążach też nie miałam skurczy przepowiadających.. dopiero na porodówce się pojawiły ale bardzo silne.. a teraz to podbrzusze mnie boli to w krzyżu.. a porodu ani widu ani słychu..:baffled: dziś nawet się z mężem pokłóciłam bo chce aby w nocy był w domu bo od jutro rusza na giełdę z truskawką.. więc zła jestem bo boje się być sama w domu i rozpoczynającym się porodem a najbliższa rodzina 15km ale druga 25km.. więc sobie tego niewyobrażam.. poprostu ryczeć mi się chce..:szok:
 
reklama
hmm to mnie trochę przeraziłyście, że to może być tak nagle raz dwa skurcze - jedziemy rodzić. Spodziewałam się mimo wszystko tych skurczów przepowiadających :/ No ale będzie co ma być :) Nikita sobie grillowała wieczorem a w nocy już mamą została :D
 
Do góry