JudytaJudith
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2018
- Postów
- 34
Hej dziewczyny dawno nie pisałam, ale to dlatego, że trochę się u mnie działo. W piątek byłam u gina i powiedział, że nadal jest krwiak, ale na szczęście mały i powinien się wchłonąć no więc wróciłam do domu i tak jak lekarz kazał leżałam i się oszczędzałam. Do wczoraj było wszystko ok nawet brzuch mnie nie bolał. O godzinie miej więcej 20:00 zaczęłam czuć bóle jak na@ później z czasem stały się mocniejsze. Zdecydowałam razem z mężem, że nie będziemy czekać i pojechaliśmy na SOR już nie będę pisać ile to trzeba się na czekać tyle tej papierologii
Szok. No więc lekarz zbadał mnie dopiero po przyjęciu do szpitala i na szczęście wszystko ok krwiak jeszcze jest jednak malutki więc się wchłonął a na usg zobaczyłam i usłyszałam najpiękniejszy dźwięk bicie serduszka mojej małej kruszynki [emoji173] aż się wzruszyłam. Dziś miałam już pobraną krew do badań i ciekawa jestem czy dziś mnie wypiszą?
Dziewczyny a wy jak się czujecie pozdrawiam serdecznie [emoji8]
Szok. No więc lekarz zbadał mnie dopiero po przyjęciu do szpitala i na szczęście wszystko ok krwiak jeszcze jest jednak malutki więc się wchłonął a na usg zobaczyłam i usłyszałam najpiękniejszy dźwięk bicie serduszka mojej małej kruszynki [emoji173] aż się wzruszyłam. Dziś miałam już pobraną krew do badań i ciekawa jestem czy dziś mnie wypiszą?
Dziewczyny a wy jak się czujecie pozdrawiam serdecznie [emoji8]