reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Ja to bym mogła sobie jeszcze z pół roku pochodzić w ciąży a to już 🙈 wolałabym żeby mnie samo złapało niż iść ze skierowaniem. Moja jestem psychicznie wogole gotowa. Jeszcze nie wiadomo ile tam będę bo mówił ze może urodzę np w poniedziałek ze się zobaczy
 
reklama
Misz
Jestem z Tobą 😂
Ja byłam nacięta to trochę szwów mam, po każdym skorzystaniu przemywam szarym mydłem, 3x dziennie obmywam tantum rosa i wprowadzam 2-3x dziennie oblanie podkładu rywanolem bo wyciąga opuchliznę 😃
I jest coraz lepiej 💪
Gorzej bo kurczę boję się siusiu A co dopiero k... zrobić ale muszę wypróbować kurczę bo tak jest super ale dupa gorzej
 
Super gratulacje 😁a jak Ty sie czujesz po CC ?Ja idę w czwartek na CC i pomału zaczynam mieć stresa ....

to jesteśmy razem bo ja tez idę w czwartek tylko nie wiem konkretnie na co. Powiedział ze porobią wyniki pomierza ciśnienie i albo wywołanie albo cc ale powiedział to tak ze nawet w poniedziałek mogą dopiero wywoływać. Na sama myśl takiego pobytu jestem głodna 😂😂
 
Gratulacje dla rozpakowanych mamusiek ❤️🥳
Ja jestem po wizycie u lekarza, za każdym razem jak wychodzę od niego to chce mi się płakać, nic nie wiem,,, zadaję milion pytań, a on tylko odpowiada „w miarę, w normie” ...
Jedynie wiem, że dzidzia dalej ułożona miednicowo, dzisiaj mam skończony 38+6 tc, także już nie ma co się łudzić 🤷‍♀️ Ale co mnie martwi, w szpitalu jestem umówiona na cc na 20.07, najbliższy poniedziałek, a on do mnie, że wzrostowo to dziecko jest na skraju normy... nie wiem, czy on robi te pomiary na odwal, nie chce mu się, czy może ułożenie dziecka mu przeszkadza, ale ostatnio jak byłam na wizycie 4 tyg temu ważyła 2700g, a dzisiaj 2800g i wskazuje to na 36 tc... jak to możliwe, tylko się stresuje.... i nie wiem, czy iść w ten poniedziałek na umówione cc, czy czekać jeszcze, czy może umówić się do innego lekarza jeszcze... Śmieszne jeszcze jest to, że jak byliśmy na prenatalnych między 12 a 14 tc, to mała wyprzedzała wymiarowo i babeczka się śmiała, że nie ma co się dziwić skoro rodzice wysocy i że duża dziewczyna rośnie, a czytałam że data porodu wyznaczona przez prenatalne jest bardziej wiążąca niż data wedle OM.... No a on do mnie dzisiaj, że malutkie dziecko, na skraju normy... 😓
I najlepsze jest to, że mówię mu, że dzisiaj mam dziwne skurcze co jakiś czas, a on nawet szyjki mi nie zbadał... nic kompletnie, stwierdzil, że na tym etapie to szyjka rządzi się już swoimi prawami... AHA 🤦‍♀️
 
Asiapelasia no właśnie ja mam hemoroida bo wyszedł mi wczoraj jeszcze przed porodem aczkolwiek jak mnie zszywała to wepchnela mi go mówiąc sorki ale będzie Ci lepiej hehe nie powiem na tyłku siedzę ale ten szew😱😱😱😱😱🥺🥺🥺😖😖
 
reklama
Gratulacje dla rozpakowanych mamusiek ❤🥳
Ja jestem po wizycie u lekarza, za każdym razem jak wychodzę od niego to chce mi się płakać, nic nie wiem,,, zadaję milion pytań, a on tylko odpowiada „w miarę, w normie” ...
Jedynie wiem, że dzidzia dalej ułożona miednicowo, dzisiaj mam skończony 38+6 tc, także już nie ma co się łudzić 🤷‍♀️ Ale co mnie martwi, w szpitalu jestem umówiona na cc na 20.07, najbliższy poniedziałek, a on do mnie, że wzrostowo to dziecko jest na skraju normy... nie wiem, czy on robi te pomiary na odwal, nie chce mu się, czy może ułożenie dziecka mu przeszkadza, ale ostatnio jak byłam na wizycie 4 tyg temu ważyła 2700g, a dzisiaj 2800g i wskazuje to na 36 tc... jak to możliwe, tylko się stresuje.... i nie wiem, czy iść w ten poniedziałek na umówione cc, czy czekać jeszcze, czy może umówić się do innego lekarza jeszcze... Śmieszne jeszcze jest to, że jak byliśmy na prenatalnych między 12 a 14 tc, to mała wyprzedzała wymiarowo i babeczka się śmiała, że nie ma co się dziwić skoro rodzice wysocy i że duża dziewczyna rośnie, a czytałam że data porodu wyznaczona przez prenatalne jest bardziej wiążąca niż data wedle OM.... No a on do mnie dzisiaj, że malutkie dziecko, na skraju normy... 😓
I najlepsze jest to, że mówię mu, że dzisiaj mam dziwne skurcze co jakiś czas, a on nawet szyjki mi nie zbadał... nic kompletnie, stwierdzil, że na tym etapie to szyjka rządzi się już swoimi prawami... AHA 🤦‍♀️

moze mu się 2 z 3 pomyliła 🙈 dziwne trochę bo jakby byl w takim czasie i to na koniec jeszcze taki wzrost to chyba świadczyłoby ze coś jest nie tak. Może faktycznie mu się nie chce i robi na odwal się. Jak masz zaplanowane to idź. Teraz już chyba nie ma sensu iść do innego. Pewnie na IP inny cię zbada to będziesz wiedzieć
 
Do góry