Kemyt, współczuję Wam ogromnie tych chorób, Wam chyba szczególnie często coś się chorobowego przydarza
Bartek też miał infekcję od piątku, ale jakoś z niej wyszedł, teraz już jest ok. Gardło go bolało + katar, a w piątek i sobotę gorączka pod 39, ale na szczęście dosyć dobrze radzi sobie z infekcjami i dosyć szybko zdrowieje.
Bartek wygląda okropnie z tym limem pod okiem
wszyscy patrzą na mnie jak na wyrodną matkę
trudno się mówi, nikt nie jest idealny, tylko rodzice, którzy mają dzieci w tym wieku pokiwają głową i mówią, że u nich tak samo, że oczy dookoła głowy trzeba mieć, a i tak człowiek nie upilnuje. I właśnie nawet ten siniak mi tak nie przeszkadza jak świadomość tego że mogło być dużo gorzej, i świadomość tego co będzie następnym razem
Kemyt, z domem hmm nadal nie ma prądu
już się wkurzyłam i musiałam zareagować. Mąż ma od dewelopera dostać agregat, żeby mógł już tam coś zacząć robić. Inaczej się z nimi umawiałam, prąd miał być już miesiąc temu. Na początek października jestem umówiona z płytkarzami, w międzyczasie trzeba trochę pozmieniać instalacje. Jak tak dalej pójdzie to nie zdążymy, o innych pracach nie wspomnę.
dla uspokojenia robię sobie w myślach aranżacje :-) sporo już mam wybrane, sporo mam dylematów :-) Kemyt, Ty kupowałaś do pokoju chłopców taką lampę ze zwierzakami ?? tak jakoś chyba kojarzę ale nie wiem czy dobrze, a jeśli tak to sprawuje się dobrze ?, daje dużo światła ? Upatrzyłam sobie lampy ale wg mnie trochę drogie szczególnie na naszą obecną kieszeń, ale chyba zrobię jak Ty będę urządzać wolniej a w to co mi się podoba
najwyżej przez jakiś czas będę miała bardzo nowoczesne lampy w formie żarówki :-) do pokoju Bartka myślę o tej lampie ze zwierzakami philips zoo, białe mebelki i łóżko tez białe, jakieś sortery na zabawki kolorowe, dywan mamy zielony.
A co u Tymka ? nocnikujecie się już ? bo u nas Bartek odmawia współpracy i z pampersami raczej jeszcze do końca roku będziemy się bujać, wszystko wie gdzie co i jak ale nie woła
z mówieniem coraz lepiej, zdania to jeszcze nie są ale sporo już powtarza, niestety nie wszystko poprawnie, sporo skraca, albo Kasia wypowiada tasia, jestem ciekawa czy to się samo z czasem poprawi czy jakaś interwencja logopedy będzie potrzebna.
paprotna, zońka, zuza kropeleczka, koliber a gdzie Wy jesteście, tylko nie mówcie, że całe wakacje na wczasach :-) bo będę Wam mega zazdrościć