Post, Madzia, jeszcze mam tyle do posprzątania, że jak mi sił starczy, to dam znać. I u mnie jakby dobrze poszukać, to by się pajączek znalazł.
Post, a podłoga w sypialni to ważna sprawa. Ja ostatnio jestem zorientowana mocno na nabycie lamp. Ale póki co muszę dożyć do końca miesiąca, bo firma M uznała, że kasę za okres wypowiedzenia da z opóźnieniem, twierdząc że niby mają takie prawo (a ciotka księgowa twierdzi, że nie mają). Ale szkoda zdrowia na takie rzeczy.
Kicrym, dzięki za info o tych Ikeowych pacynkach, szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam, bo niedawno byliśmy... Ja parę lat temu zrobiłam w dzieciakami super imprezkę z okazji dnia nauczyciela, to się dowiedziałam, że takiego święta nie ma od pani dyrektor. A dwa lata temu 14 października sprawdzała nam plany miesięczne. Nie cierpię tej baby

Zatem rada by mnie nie zdziwiła. Zwłaszcza taka z ciachem...
Izabelka, pięknie macie z tym wolnym dniem. Bajka
Renia, powodzenia w meblowaniu. Ja ostatnio oglądałam mieszkanie teściowej (niedługo się przeprowadzą) i strasznie mi się podoba. A ma być kiedyś dla Tymka, więc się cieszę (o ile dla Tymka będzie... no i dlaczego dla Tymka, a nie dla Julii?)
Madzia, na kiepski humor polecam sprzątanie, ale takie dogłębne... Nie zbieranie tego, co dzieci poroznoszą, tylko szuflady, szafki, nostalgia, wspomnienia....
Dzieci śpią. Jak ja to lubię ;-) Idę się kąpać i seriale... Fatalne jest to, że ja pół dnia na to czekam i tak życie mija.