AlicjaG76
Aktywna w BB
nareszcie chłodniej i nawet przez chwilę padał deszcz. dzięki czemu nie jestem dzisiaj spuchnięta a moje palce u nóg nie przypominaja dzisiaj serdelków:-).
jak ja bym chciala już urodzić, w nocy nie mogę spać, przewracam się z boku na bok, budzę się po kilka razy w nocy. dobrze że w dzień mogę odespać troszkę jak niania weźmie Jaska na spacer.
ja się szykuję na naturalny poród, więc zobaczymy jak to będzie...
jak ja bym chciala już urodzić, w nocy nie mogę spać, przewracam się z boku na bok, budzę się po kilka razy w nocy. dobrze że w dzień mogę odespać troszkę jak niania weźmie Jaska na spacer.
ja się szykuję na naturalny poród, więc zobaczymy jak to będzie...
, duchota sie zrobiła straszna. Kamu Ty chyba pisalas o wadze dzieci, wyobraz se ze moja corka jak na swoj wiek a ma 7 lat jest malutka i drobna, taki mały chuderlak a co ide z nia do lekarza to maja problem bo to zle, wysyłali mnie na badania z nia i wszystko jest ok, juz sie bałam ze bada ja czyms futrowac albo naciagac ale w koncu wytłumaczyłam lekarce ze ja jestem niska i szczupła i jej tata tez to dala se spokoj, po nas odziedziczyła takie geny i taka jest. Masakra z tymi lekarzami, juz nie maja sie do czego przyczepic,hehe.
Ja stawiam na 30.06 z dwoch powodow: Pierwszy to taki,ze akurat nasza rocznica,a drugi to tak bardziej z obliczen,bo termin z usg mam na 4 lipca,ale z daty poczecia wychodzi 7.06,przy czym lekarz powiedzial,ze dziecko wyglada na tydzien starsze, no i z ostatnich pomiarow brzucha tez tak wynika,wiec wychodzi 30.06.I tego sie trzymam,a jak bedzie wczesniej to tez sie nie obraze;-)Moze zrobimy zaklady?;-)