reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Surv skąd ja te szopki z bankiem znam:wściekła/y:mój M chciał wziąć kredyt w koncie firmowym, bo jest niższe oprocentowanie a każda rata jest wliczana w koszty uzysku czy jakoś tak:-poczywiście milion pięćset papierków żeby pani łaskawie obliczyła czy się zdolność należy....no jak myślisz udało się kredyt załatwić??:-poczywiście nie!ale Pani mile zaproponowała że możemy sobie zwykły kredyt wziąć (na zwykłe konto) oczywiście z 3 razy większym oprocentowaniem!!!dla mnie to jest oszukiwanie ludzi i wyłudzanie kasy!kasa nam nie była aż tak bardzo potrzebna-chcielismy auto zmienić, więc podziękowaliśmy:-pa co do remontów to u nas szopki z prądem sie na reszcie skończyły ale będę pisać reklamację, przez tych c*** zwyżka stała 7 godzin (koszt prawie 800zł) bo nie udało im się wyłączyć prądu o ustalonej godzinie!do tego gość co nam robi elewacje wg mnie spierdzielił ścianę, ja widzę i nie tylko ja ,pełno małych, wklęsłych placków:wściekła/y:powiedziałam już M że jadę tam w weekend i jeżeli tego nie poprawią nie płacę im za ostatnia ścianę i już:-p:-pno, to już wiesz co Cię czeka jak juz dostaniesz kredyt i zaczniesz remonty:-p:-p;-);-):-D:-D

Już wróciłam, załatwiłam:-pzaraz się zbieram po Kubę i bym musiała jakiś obiad zrobić:baffled::-p
u nas słonko ale wiatr okropny!mama mi cały czas d** truje czemu mała nie chodzi w czapce:dry::sorry2:noż kurde jest prawie 20st:angry:
 
reklama
to sie macie dziewczyny, nie plac Kic za sciane, ciekawe co powiedza na to hehe
u nas tez tak wieje
i nic nie robilam, tylko wyje do monitora ulubione piosenki jak za dawnych czasow i mi sie humor poprawil, za to ledwo mowie :d
ide po dzieci, do mamy na obiad, potem na korepetycje, trza kase trzepac, no nie?
 
A u nas jest piękna złota polska jesień. Taka sama była na naszej pierwszej randce z moim m. :) Słońce, góry i wirujące liście ehhh najlepiej, że sobie uświadomiłam, że gdzieś teraz mamy 10 rocznicę :-D i ja nie pamiętam daty :-p:rofl2:

kic
surv no bo wies, kredyty sa dla tych co ich nie potrzebują...
Izabelka zapraszam do nas, u nas wycie to norma. Ja wyje przy sprzątaniu, m jak gitary dorwie a dzieci to już w ogóle przy byle okazji. Trzeba iść na jakieś ognisko.
O właśnie tobie polecam iść na jakieś ognisko.
dorka ja nadziei na popraw apetytu nie mam, na Patryku wypróbowałam wszystko. A ja niestety nie zabalowałam tylko zazgoniłam z laptopem na kolanach o 22 :/
kic współczuje użeranka , cóż tak zawsze było z budowlańcami i zawsze chyba już będzie.
A co do jedzenia no właśnie panie tam pewnie w przedszkolu świra dostają ale one nie wiedzą co je jeszcze czeka- Tosia nadchodzi. Potwór który nie dość, że nie chce jeść to jeszcze np. dzisiaj probował mnie ogłuszyć przy próbie aplikacji barszczyku. Naprawdę, po 10 min wyszłam jak po koncercie heavymetalowym. kic ty się módl żebyś takiej królewyny nie dostała i w tej intencji na pielgrzymkę idź.

Mam dość kompa, jak mi Tosieńka wstanie to idziemy na spacer. Zwłaszcza, że babcia zwinęła mi Patryka i to ona idzie na różaniec hihihi
 
robię wiatr żebyście wiedziały że żyję!
nocki mam ostatnio kiepskie więc niewyspana chodzę.
poczytam co u was i potem się odezwę.
 
Witam rankiem:)
Pabla ja mam wrażenie że już przywykłam do nie wyspania
sorry2.gif
i to nawet nie z powodu Liwci tylko wstaję do 2, bo Kuba się budzi średnio 2 razy w nocy i nie ma mowy żeby przyszedł tata bo do Oliwii też mama wstaje
sorry2.gif
także budzą się na zmianę np dziś ok 1 Oliwia po 2 Kuba po 4 Oliwia przed 6 Kuba a zaraz po nim Oliwia
p.gif
ale zabrałam do siebie i tym sposobem Oliwa usnęła przy cycku i śpi do teraz a Kuba wstał koło 8
happy8se.gif

Haszi u nas też było pięknie do wczoraj wieczora
p.gif
zerwał się potężny wiatr i nagle zrobiło się zimno. Ewakuowałam się z placu zabaw bo dzieci miały po jednej bluzie do tego Liwia zrobiła kupę i nie chciałam jej na tym wietrze przewijać
p.gif
dziś już pada deszcz
baffled5wh.gif

Izabelka no trzeba, takie czasy że n-le zarabiają minimalnie więcej niż najniższa krajowa
sorry2.gif
przynajmniej ja jako n-l kontraktowy
sorry2.gif
 
No u nas też szlag trafił zlotą jesień: całą noc lało, a dziś już tylko 10 stopni i szaruga...nie podoba mi się to wcale...trzeba ciuchy zimowe wyciągnąć spod łóżka i w ogole kupa roboty i nieprzyjemności:-p no i Flo szału bedzie w domu w weekend dostawać, a ja mam od groma roboty...

Kic, no to Tobie się w ogóle w nocy kłaść nie opłaca:sorry2: co do remontów...to ja i tak wolę się z nimi użerać niż mieszkać tutaj....sufit dalej nieodremontowany po ostatnim zalaniu i czekam pierwszych jesiennych ulew w napięciu, czy zaleje czy nie:-p W tym momencie pęknięty komin czy odpadające dachówki w Chmielnie byłyby miłą odmianą:-)

Dobra, spróbuję zmusić się do pracy...w nastepnym życiu nie bedę się napinać na samozatrudnienie tylko wprost z podstawówki pójdę na kasę do Biedronki i będę sobie w ciąży od pierwszego tygodnia na zwolneiniu siedzieć:-p:-p

A i dziś mam wizytę...jakoś udało mi się przez te 2 tygodnie nie mysleć histerycznie o tym, czy wszystko z Felkiem-fasolkiem ok, ale teraz zaczynam się lekko bać...trzymajcie kciuki o 18;-)

I jeszcze szybka ankieta... Spytajcie Waszych mężów, czy mają jakieś skojarzenia z imieniem Józefina, ok?:-) Ja bym tak chciała Felka nazwać, jakby się dziewczynka okazał, ale R ostro protestuje i powiedział, że się zgodzi, jak mu udowodnię, że tylko jemu się fatalnie kojarzy:-p
 
witamz rana
omiotłam dom, dzieci w przedszkolu; zaraz prysznic i do pracy :)
moze po poludniu uda mi sie spotkac wreszcie z kuzynostwem
Surv trzymam kciuki za wizyte
Kic pamietam takie nocki, chodzilam po scianach potem
milego dnia
 
Surv szczerze to mi się nie podoba:zawstydzona/y:ja zawsze tak mówię w przenośni jak w coś nie wierzę "ta a ja to chyba święta Alojzyna/Józefina jestem":-p ale wiem że Tobie się takie oryginalne imiona podobają:happy:tylko nie wiem jak później się odnajdzie w gronie rówieśników-gimnazjalistów:baffled:wiem to kiepski argument, ale ja kiedys pracowałam w gim. i wiem jak dzieci w tym wieku potrafią się okrutnie wyśmiewać z innych:-(
Izabelka chyba się organizm przyzwyczaił, na początku było kiepsko i każdą chwilę gdy Liwia spała ja spałam z nią. Teraz to jest rzadkością, teraz np Liwia śpi a ja sobie pościel przebrałam, wrzuciłam kolejną pralkę, zjadłam na spokojnie śniadanko, czeka mnie prasowanie ale najpierw relaksik na forum:happy:

U nas pogoda okropna! cały czas leje i jest ciemno jak by była 18:szok:dziś pewnie cały dzień w domu będziemy siedzieć:baffled:
 
reklama
zygu- zyg marchewkaaaa a u nas pogoda znośna. Nie są to już te cieplutkie promienie słoneczka bo kapuśniaczek pokropił ale zawsze.
kic Ja też wczoraj się ewakuowałam z placu zabaw- ale to Tymi mi zrobił kupę :szok: chyba lekarstwa mu nie służą. :-(pociesze cię chyba - ja wstaje ok 3 razy do Tośki, i ze 2 razy sprawdzić czy chłopaki przykryte i z raz żeby m do chłopaków pogonić a moje dzieciory już całkiem spore :-p. No i ja już się chyba uodporniłam na nieprzespane noce.
surv no wiesz mi się akurat kojarzy z Józiem Marchewką kolegą mojego brata. Nie wiem czy to dobrze czy źle...
Ok zbierać się trzeba :)
 
Do góry