Sidorku ja równiez póki co kapię sie normalnie w wannie, nie mam kabiny i zalałabym całą łazienkę.. poprostu staram sie nie lac za gorącej wody i za dlugo nie siedziec (choć noormalnie potrafiłam naprawde długo sie wylegiwac i tylko dolewać ciepłej)....
Jesli chodzi o remont to my mieliśmy w wakacje, fajnie jest "po" ale w trakcie... masakra....
zawsze coś wypali nie na rękę....
dobra małżon mnie gania więc uciekam na moment
Jesli chodzi o remont to my mieliśmy w wakacje, fajnie jest "po" ale w trakcie... masakra....
zawsze coś wypali nie na rękę....dobra małżon mnie gania więc uciekam na moment
, następna wizyta za miesiąc chyba z usg połówkowym, choć mówiłam lekarzowi że myślę że do 1,5 tygodnia wrócę do niego z grzybkiem;-)
ale ostatnio jest chyba ciut lepiej wiec może to minie... zwłaszcza że podobno w ciąży hormony mogą powodować bóle głowy
pozatym często muszę troszkę poleniuchować w parafinie (skóra atopowa + łuszczyca) więć życie z prysznicem odpada ;-) mój TŻ troszkę zrozpaczony, bo w mieszkanku które teraz wykańczamy są liczniki i wizja rachunków spędza mu sen z oczu
no ale cóż chciał to ma ;-)
oj dzieje się u nas dzieje ;-)
, rozbawiło mnie to i myślę, że są rzeczy które mój małż mógłby przećwiczyć... chociaż ostatnio kocha mnie mocno i stara się bardzo. Ale żeby nie bylo tak pięknie to koniecznie zaprosiłaby go na 