reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2016

U nas córa umie jeść z łyżeczki, w ten sposób podajemy jej kropelki jak jest potrzeba. Ale żeby rozszerzać to poczekamy, bo ma jeszcze dosyć nierozwinięty układ pokarmowy. Czasami wzdęcia i problemy z wydalaniem :(
 
reklama
Iwona, u mnie mąż dzisiaj tak zaczął sam z Małym bawić się po kapaniu i kolacji. Nie lubię jak on myśli o sobie, zamiast o zwyczajach dziecka. Potem nie umiał go ululac, ja musiałam wkraczac...
 
Iwona, u mnie mąż dzisiaj tak zaczął sam z Małym bawić się po kapaniu i kolacji. Nie lubię jak on myśli o sobie, zamiast o zwyczajach dziecka. Potem nie umiał go ululac, ja musiałam wkraczac...
No ja twardo odwracałam wzrok jak on rechotał ale ile walki z samą sobą mnie to kosztowało by go nie wycałować jak tak pięknie mnie zaczepiał to nie powiem :p
 
Lizzy_ u mnie bywa podobnie, ze maz malego rozbawia zamiast spokojnie do snu ulozyc wieczorem.

Usypiamy sie. Jak sie maly wkurza tak fajnie i smoczek i przytulanke odrzuca od siebie w zlosci. Teraz sie smieje z tego, ale za dwa lata jak bedzie tak zlosc pokazywal to pewnie wyjde z siebie :p
 
Mój synuś ostatnio dużo śmieje się na głos, uwielbiam to! Przy przewijaniu jak pachwinki przecieram to chyba ma łaskotki, bo chichra się jak nie wiem :p
 
Ja dzis spałam w sumie całą noc. Mała przebudziła się o 22 30 ale zasnęła, potem koło 2 to mąż ją nakarmił i wstała przed 6. Wzięłam ją do naszego łóżka i widać, że z przyzwyczajenia oczka zamykała ale co mogła poradzić skoro już się wyspała. No to chwila w bujaczku na zrobienie kupki, potem mleko i zaczynam zabawianie a malutka od rana niezadowolona. Mam wrażenie, że ona jest nieszczęśliwa na tym Świecie i jedynie noszenie na rękach jest w stanie jakoś ją udobruchać. Boję się kolejnego dnia...
 
A może na rękach jest poporstu ciekawiej?więcej widzi, coś się dzieje? I pewnie już się przyzwyczaiła. Będzie lżej jak zacznie etap pelzania/raczkowanka :happy2:

U nas noc tragiczna. Pobudki dosłownie co godzinę a po 6 koniec spania. A mój kręgosłup po takiej nocy odmawia posluszenstwa.
Maluch ma nową umiejętność skrzeczenie i więcej rzeczy go śmieszy.
 
Ja dzis spałam w sumie całą noc. Mała przebudziła się o 22 30 ale zasnęła, potem koło 2 to mąż ją nakarmił i wstała przed 6. Wzięłam ją do naszego łóżka i widać, że z przyzwyczajenia oczka zamykała ale co mogła poradzić skoro już się wyspała. No to chwila w bujaczku na zrobienie kupki, potem mleko i zaczynam zabawianie a malutka od rana niezadowolona. Mam wrażenie, że ona jest nieszczęśliwa na tym Świecie i jedynie noszenie na rękach jest w stanie jakoś ją udobruchać. Boję się kolejnego dnia...
Toteczka nic nie jest lepiej z tym spaniem? Ja już w czoraj wyszłam na spacer mimo że kropiło bo mała była już tak nieznośna i na spacerku trochę pospała. Musimy uzbroić się w cierpliwość eh
 
Aga mała śpi co 2,5 h po ok 30 min, na spacer chodzimy codziennie i wtedy też drzemie a jak się obudzi to przeważnie chwila o ryk więc za daleko od domu nie chodzę bo zimno i nie będę jej na dworze na rękach niosła. Do drzemek się przyzwyczaiłam tylko to co pomiędzy nimi, wieczne niezadowolenie, jęki i złość. Bujak nie, podłoga nie, łóżeczka nienawidzi od urodzenia. Śpiewam, skaczę, wierszyki mówię, zabawkami macham ale to wszystko dobre na minutę.
 
reklama
Do góry