reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2007

ladina napisalam sie i kurna wywalilo mnie :wściekła/y: grrrrr...

Ja na ogol trafiam na kogos, jakos ostatnio teraz 2 raz trafilam na cisze :eek:
Jak tam minol Ci dzionek? Ja jak wrocilam z pracy tak padlam i spalam jak niemowlak do ok 19,30 :zawstydzona/y: Tez duzo sypiasz??
 
reklama
dziewczyny co sadzicie o zapinaniu pasow w aucie?
Jezdze codziennie i po miesicie nie zapinam, za miastem tak, ale mnie denerwuja... bo mam wrazenie ze uciskaja brzusio.... Zapinacie pasy? I jakie macie zdanie na temat bezpieczenstwa a pasow?

:dry:
 
Cześć Dziewczyny:-)
Lavruniu ja też dużo jeżdżę autkiem i na razie zapinam pasy, chociaż mam wyrzuty sumienia ze uciskam dzidzie. Ale wiesz co bezpieczniej jest jednak zapinać. W zeszłym tygodniu miałam stłuczkę, cztery samochody do siebie walneły i gdyby nie pasy to uderzyłabym brzuchem w kierownice i to mocno i nie wiem co by się stało:szok::baffled::sick: a tak to po prostu mną szarpnęło i nic się nie stało dziecku:tak: Takze zapinaj pasy bo chwila nieuwagi albo rozkojarzenia o które teraz łatwo i może być źle:-( Teraz dużo jest reklam w gazetach takiej nakładki na pas dla kobiet w ciąży i zastanawiam sie czy tego sobie nie kupic.

Fuczak Miło Cię poznać!:-)
 
cześć fuczka!!!

Larvuniu, ja też radzę zapinać pasy, bo tak jak pisze Jagoda w razie stłuczki tfu, tfu, odpukać- można zrobić sobie większą krzywdę. Poza tym sprawdziłam na własnej skórze,że przy gwałtownym hamowaniu najbardziej "leci" górna część ciała (ramiona, klatka piersiowa) i górny pas skutecznie ją przytrzymuje nie powodując zbytniego nacisku na brzuch.
 
Kurcze ale ta stłuczka mimo wszystko musiała jakoś zadziałać na Dziecko, bo nie napisałam wam ze od tego dnia zaczęło sie ruszać, pewnie się Maleństwo zestresowało. Wyrodna ma matkę:wściekła/y:
 
dziewczyny to chyba bede jednak zapinac pasy.... wole nie ryzykowac.
Nasmarzylam nalesniorow....hhmmm.... ale pyyyyycha :-D
 
reklama
Do góry