reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2008

reklama
nik_i az Ci zazdroszcze, my wybieramy sie w sierpniu gdzies w Polske 300 km w jedna strone, cos moj mezulek wymysla, ale nie wiem czy dam rade jechac tyle samochodem, mam nadzieje ze bedzie wszystko ok
Mnie czeka podróż 1700km w jedna stronę w tym 2 godziny na promie(nawet jak nie byłam w ciąży to przy sztormie wymiotowałam, nie chcę myśleć co może być teraz) na koniec lipca wybieramy sie do Polski autem, też mam nadzieję że to przeżyję życzę i Tobie i sobie powodzenia w tych podróżach
 
Tajchi nio ja promem to bym nie dala rady, normalnie nie moge 10 minut wytrzymac, a co dopiero teraz, ale oby wszystkop poszlo dobrze
Gabi9 nie martw sie, u mnie tez glucha cisza:-) juz myslalamm ze moze cos jest nie tak, ale na wczorajszej wizycie sluchalam serduszka i sie uspokoilam.
ja mam egzamin na prawko w piatek... ciekawe jak pojdzie
 
To nic nie znaczy w którym tygodniu czuć ruchy:) moja kumpela jest w 22tc i dopiero teraz zaczyna je czuć! ja poprostu sie tym strasznie ciesze.

słyszałam też, że ruchy oznaczaja połowe ciąży więc powinny sie zacząć koło 20 tygodnia.
U każdego inaczej, podobnie jak z mdłościami (feee) apetytami, brzuchami ( u mnie już ogromny, śmieją sie jaka to jestem już gruba:), rozstepami etc:)
 
Dzięki Madzik za pocieszenie i powodzenia w piątek,będę trzymać kciuki,ja na szczęście mam to za sobą, zdawałam prawko już jakieś 10 lat temu,ale pamiętam ten dzień doskonale oprócz jazdy po placu, byłam tak zdenerwowana,że wiem tylko,że wsiadłam i wysiadłam z samochodu i powiedziano mi,że zaliczyłam:-)
Dziewczyny trzymajcie się w podróży, będzie dobrze!
 
No i dupa kochane - NIE ZDAŁAM.............jestem po prostu beznadziejna, czuje sie jak tłuk jakis po prostu :no::-(
Plac zdałam - wszystko pięknie, ładnie......wyjechałam na miasto, wszystko cool, ładnie zaparkowałam, zawracałam, wszystko cacy......a po pol godziny przejechalam na pomaranczowym swietle - ja sadzilam ze za pozno na hamowanie, egzaminator byl innego zdania................i koniec :-(
Nastepny egzamin za miesiac.............Dla pocieszenia dodam ze jedna z dziewczyn zdawala 13 raz......wiec co tam moj 4 w porownaniu z tym :baffled:
Jest mi smutno, juz sobie popłakalam, do tego było mi strasznie niedobrze, wiec rzyganie zaliczyłam :sorry2:

Soorki ze nie odnise sie do Waszych postow....ale jestem zdolowana, oddelegowalam malego do lozka....i sie uzalam nad soba :sorry2:
 
Anetko głowa do góry,nie ma co się użalać,nie teraz to następnym razem,to,ze zdajesz 4 raz to nic nie znaczy,ja Cię podziwiam za upór,nigdy bym się nie odważyła teraz zdawać egzaminu jeszcze we Wrocławiu!
Także koniec płaczu,użalania,myśl o maleństwie w brzuszku,bo jemu jest też pewnie smutno jak jego mama ma taki zły nastrój.
No już, proszę się rozchmurzyć:angry:
Buziaki!
 
Anetko!
:( niestety to potwierdza teorie mojego instruktora, że oni poszaleli w tym WORDzie! Kurcze, to chamówa, poprostu chciał Cie oblać! Aż mi sie odechciewa przystępować do tego egzaminu. We wrocku stałe numery: zawracanie w pewnym zakaznym miejscu, gdzie wszyscy zawracają, jazda pod prąd na uliczce koło WORDU a jak nikt sie nie złapie to pomarańczowe światło...na tym oblewają wszysyc nasi znajomi:(:( tożto loteria ot co!

Może spotkamy sie za miesiac na egzaminie:)
 
reklama
Aneta23, nie Ty pierwsza i nie ostatnia-następne podejście będzie udane na pewno.
a co do ruchów-to u mnie tez cisza, czasami mam taki mały jakby skurcz, ale to chyba nic z tych rzeczy.
 
Do góry