nocne smski od Mary:
 
"od 2 godz. ktg non stop bo wariuje. cisnienie lepiej."
 
"ja na oddziale - postanowili zatrzymac mnie na obserwacji. a lekarka jeszcze do mnie nie dotarla z powodu jakiejs operacji."
 
"wlasnie wyszla ode mnie lekarka. pobrala krew i zrobila wywiad. rano beda wyniki i jesli wszystko bedzie ok to jade do domu. z nowosci: mysle ze odchodzi mi tzw czop bo zauwazylam slady wraz z jakby nitkami krwi. KTG w gornej granicy no i wszyscy mowia jaka ruchliwa srednio 20-30  ruchow na pol godz bylo a teraz wreszcie idzie spac"
 srednio 20-30  ruchow na pol godz bylo a teraz wreszcie idzie spac"
 
A jesli chodzi o mnie to nieprzespana noc. straszny bol brzucha ciagle i nieprzerwanie. nie mam juz sily na nic. do tego nad ranem doszly takie skurcze w podbrzuszu jakbym okres dostala, ale nie bardzo silne.
zaraz jade do szpitala na pobraie krwi na cukier i mierzenie cisnienia. powiem im, ze juz nie moge z tego bolu wytrzymac. jeszcze bym zrozumiala jakby to bylo juz rodzenie i skurcze. ale nie, ze boli mnie po jednej stronie i oni nei wiedza co to....
				
			"od 2 godz. ktg non stop bo wariuje. cisnienie lepiej."
"ja na oddziale - postanowili zatrzymac mnie na obserwacji. a lekarka jeszcze do mnie nie dotarla z powodu jakiejs operacji."
"wlasnie wyszla ode mnie lekarka. pobrala krew i zrobila wywiad. rano beda wyniki i jesli wszystko bedzie ok to jade do domu. z nowosci: mysle ze odchodzi mi tzw czop bo zauwazylam slady wraz z jakby nitkami krwi. KTG w gornej granicy no i wszyscy mowia jaka ruchliwa
A jesli chodzi o mnie to nieprzespana noc. straszny bol brzucha ciagle i nieprzerwanie. nie mam juz sily na nic. do tego nad ranem doszly takie skurcze w podbrzuszu jakbym okres dostala, ale nie bardzo silne.
zaraz jade do szpitala na pobraie krwi na cukier i mierzenie cisnienia. powiem im, ze juz nie moge z tego bolu wytrzymac. jeszcze bym zrozumiala jakby to bylo juz rodzenie i skurcze. ale nie, ze boli mnie po jednej stronie i oni nei wiedza co to....
 
 
		 
 
		
 zgroza... zabiłabym
 zgroza... zabiłabym
 A co u Was kobitki?
A co u Was kobitki? 
 
		 Wyciągnij ze szpitala wyniki i prześlij ginowi w Polsce żeby zobaczył, bo to nie jest normalne. Za długo to trwa. A usg raczej nie wykryje cholestazy, bo to chodzi o enzymy wątrobowe.
 Wyciągnij ze szpitala wyniki i prześlij ginowi w Polsce żeby zobaczył, bo to nie jest normalne. Za długo to trwa. A usg raczej nie wykryje cholestazy, bo to chodzi o enzymy wątrobowe.
		 juz ich pytalam
 juz ich pytalam 
 
 
		 czuję się jak w liceum na lekcji matematyki;-) tam wiecznie gadałam i dlatego z matematyki umiem tylko tabliczkę mnożenia i równania z jedną niewiadomą
 czuję się jak w liceum na lekcji matematyki;-) tam wiecznie gadałam i dlatego z matematyki umiem tylko tabliczkę mnożenia i równania z jedną niewiadomą .
. 
 
		 
 
		