reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

wiem, ze troche pozno o to pytam, ale czy wy wszystkie pralyscie wozki? i jak tak, to w jaki sposob, tzn do pralki czy recznie ? dalo sie odczepic? moj wyglada na czysty, ale z drugiej strony jest ciemny, wiec do konca nie jestem pewna :eek:

ja nie pralam, bo wkladam do wozka spiwor i on jest wyprany, ale spod (wyscielenie) mozna spokojnie zdjac chyba w kazdym wozku i przeprac. :tak:
 
reklama
My kupiliśmy nowy wózek i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby go wyprać, chyba nie trzeba, bo był zapakowany szczelnie w worki i kartony, bo osobno podwozie i gondola ze spacerówką. Ale np ciuszki wszystkie prałam i nowe i używane, kocyki i pościele tez mamy nowe i je płukałam w płynie dla niemowląt.
Ale leżaczek mamy używany i z niego materiał ściągnę i wypiorę jutro:tak:
 
ja też chce wytrzymać do listopada :)) w końcu jeszcze jest październik :))
a poza tym ja nie mam jeszcze łóżeczka więc dzidzia grzecznie musi czekać :))
 
Dziewczyny, jestescie kochane, nie moge uwierzyc ile tu ciepla na tym forum od osob, ktorych w sumie nie znamy... wy tez niedlugo przytulicie swoje malenstwa do piersi, tylko patrzec jak sie posypia informacje o kolejnych porodach, teraz juz pewnie bedzie ich kilka na dzien:)
Ja zaraz opisze w koncu moj szalony porod, u nas nic a nic nie wyszlo z planem, bylismy kompletnie nie gotowi na przyjscie malutkiej, ja nie mialam spakowanej torby do szpitala, a malutka przez pierwsze dni nosila ciuszki ze szpitala, bo strasznie ciezko bylo takie male kupic:) potem znalazly sie sklepy, pieluszki Pampers micro baby, bo najmniejsze jedynki sa wciaz za duze, problemy odpadniecia pepka itp. byly niewazne, bo zajeli sie tym w szpitalu. Sam porod tez poszedl spontanicznie, ale powiem szczerze ze nawet jakbym miala plan porodu przygotowany, to i tak wszystko zrobilabym inaczej w trakcie, hehe.
 
Dziewczyny, jestescie kochane, nie moge uwierzyc ile tu ciepla na tym forum od osob, ktorych w sumie nie znamy... wy tez niedlugo przytulicie swoje malenstwa do piersi, tylko patrzec jak sie posypia informacje o kolejnych porodach, teraz juz pewnie bedzie ich kilka na dzien:)
Ja zaraz opisze w koncu moj szalony porod, u nas nic a nic nie wyszlo z planem, bylismy kompletnie nie gotowi na przyjscie malutkiej, ja nie mialam spakowanej torby do szpitala, a malutka przez pierwsze dni nosila ciuszki ze szpitala, bo strasznie ciezko bylo takie male kupic:) potem znalazly sie sklepy, pieluszki Pampers micro baby, bo najmniejsze jedynki sa wciaz za duze, problemy odpadniecia pepka itp. byly niewazne, bo zajeli sie tym w szpitalu. Sam porod tez poszedl spontanicznie, ale powiem szczerze ze nawet jakbym miala plan porodu przygotowany, to i tak wszystko zrobilabym inaczej w trakcie, hehe.

Ale jesteście dzielni kochani....Podziwiam was i GRATULUJE WYTRWAŁOŚCI I SIŁ!!!:-D:-D:-D:-D
 
ja nie wiem jak wy to czujecie ze glowka jest w takim czy innym polozeniu ja juz mozna powiedziec po dwoch ciazach nie posiadlam takich umiejetnosci czasami tylko jak cos mi wystaje z boku to wydaje mi sie ze to kolano :sorry:jakas inna chyba jestem

też mam takie wrażenie....
nie wiem czy pupa jest po prawej stronie, a nogi po lewej czy też odwrotnie:cool2:

A ja jestem mega padnięta. Od wtorku mój przedszkolak chory więc cały dzień trzeba wypełnić....nocki co jakiś czas koszmarne dla niej - budzi się, a ja cierpię na bezsenność...dziś zasnęłam ok. 3:30 a pobudkę miałam o 7:30, a jeszcze Mała nie dała mi spać w dzień. Po takim "miłym" dniu mam ochotę już urodzić....zwłaszcza, że brzucho już mi opadł, między nogami wieczorem tak mnie boli, że aż dziwne ..... ale zaraz pakujemy się z Młodą do łóżka na bajkę i pewnie ona obejrzy do końca, ja nie....:-)
 
reklama
ach ja też mam dośc już ...moja Zuzia kończy zadanie , żeby miec weekend wolny a mnie tyłek do ...wchodzi . Boląkrzyże kurcze ... skurcze są ale różnie a brzuch nisko. Może się zbliża. Mój M ma wolnu weekend ale widze, ze cos padł i nie ma go. ach....
 
Do góry