cześć dziewczyny wow ale dyskusję prowadzicie...
wiecie ja uważam że każdy powinien żyć w zgodzie ze samym sobą
nie uważam że ilość zdrowasiek i codzienny udział w mszy świętej gwarantuje miejsce w niebie
myślę że będziemy sądzeni za to jakimi ludźmi byliśmy
dziunka ty z jednej strony trafiłaś w sedno sprawy żyjemy w kraju katolickim gdzie religia znajduje się na świadectwie jest wliczana do średniej etc etc osoby nie będące katolikami mają co prawda etykę ale
1. gdy zbliżają się święta BN czy WN to podręczniki pękają w szwach od kolęd Mikołajów zajączków
w szkole ubierana jest choinka i dla dzieci innych wyznań nie ma miejsca... to jest straszne
Patrysia ma w klasie dziewczynkę nie katoliczkę i ona w tym okresie nie chodzi do szkoły... a sakrament komunii św?? przygotowania etc klasa się zżywa a dzieci niekatolickie są odrzucone
długo można wyliczać...
mama a ty jako zbuntowana dziewczyna nie jeździłaś na Woodstock?? tam pewnego czasu jak Przystanek Jezus był na jednym w zasadzie polu chodzili księża i normalnie po ludzku z młodzieżą rozmawiali...
gosiulek ale musisz martolince chyba rację przyznać co??
martolinka bardzo się cieszę że Twoja mama sobie ułożyła życie




musi być silną kobietą
a tak poza tym to u nas leje wieje mąż w pracy a ja nie mam mięsa na obiad bo w sklepie wczoraj już nie było normalnie jakby wojna szła...
mam nadzieję że jakaś knajpa chociaż otwarta to coś zamówimy...
aaaaa najważniejsze kościół katolicki uznaje spowiedź kościola polskiego a w tym spowiedź jest zbiorowa :-)