Witajcie Dziewczyny!
Dawno mnie tu nie bylo. Chyba kilka miesiecy... zabiegana bylam, chyba az za bardzo, bo szyjka sie zaczela skracac (2.45 cm w 34tc) i jestem teraz uziemiona na 2 tygodnie w domu... do tego brzuszek sie troche napina i krocze pobolewa.
Relaks i odpoczynek mi sie przydadza. Teraz mam czas by sledzic wasze posty.
Gratuluje Matyjasowej i Tyci!
Dawno mnie tu nie bylo. Chyba kilka miesiecy... zabiegana bylam, chyba az za bardzo, bo szyjka sie zaczela skracac (2.45 cm w 34tc) i jestem teraz uziemiona na 2 tygodnie w domu... do tego brzuszek sie troche napina i krocze pobolewa.
Relaks i odpoczynek mi sie przydadza. Teraz mam czas by sledzic wasze posty.
Gratuluje Matyjasowej i Tyci!




, w środę idę do ginki i zobaczymy jak tam moja anemia i szyjka, od końca sierpnia jest niestety miękka, mam nadzieję, że wytrzyma choć te 2 tygodnie