reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

basia cisza już jest tutaj od długiego czasu...
my też po szczepieniu ostatnim 5w1, obyło się bez spuchnięcia, ale nóżka jej też dokuczała. Zosia ważyła 11kg, mierzyła 84cm.
Dzieci nam rosną:):)
Noce nadal różne, Mała budzi się średnio 2-3 razy, jak nie na smoka to na wodę. Od paru dni ponownie dokuczają Jej ząbki - w sumie może jeden, ale jest upierdliwy - dolna piątka. Ma zgrubienie w tym miejscu, więc może już na dniach się wykuje...oby!
 
reklama
Faktycznie cicho tutaj... U nas bez większych zmian. Tymek jest cudownym łobuziakiem:-) Coraz więcej chciałby powiedzieć ale nie wszystko mu wychodzi. Śpi w nocy super, z jedzeniem też nie ma problemu.
A ja rosnę! Jak pomyślę o tych kilogramach to brrrrrr:baffled: Jeszcze nie wiem co będziemy mieli ale jest mi to bez różnicy, oby zdrowe:-)
 
No jest cicho, ale tylko na forum :-). Lena tez rozrabia, coraz więcej powtarza, uczy się nowych słów, w nocy niestety średnio, budzi się kilka razy. No i dalej alergia nie odpuszcza, próbowałam z jogurtem kozim, ale też ją wysypało :baffled:. Z jedzeniem różnie, ostatnio jest bunt na chleb, wędlinkę, czasem wypije kilka łyków kaszki na mleku ryżowym, chętnie zaczęła jeść gotowane jarzynki. A dziś dostała rowerek biegowy na 4 kółeczkach i szaleje, na razie w domu, bo za gorąco na spacer :-)
 
hej dziewczyny :-) ale mnie tu dawno nie było!!!!

Oliii jak ten czas leci!!! Dopiero sie dowiedzialas o ciazy a tu juz polmetek!!! :szok:

weszlam tu w sumie zeby znalezc jeszcze raz te ksiazke co ktoras wysylala - usnij wreszcie. U nas wszystko do tej pory bylo ok ze spaniem - nauczyl sie ladnie zasypiac i przesypial cale noce, a od kilku dni robi straszne jazdy przy pojsciu spac no i konczy sie darciem przez godzine a dopiero po tym czasie daje sie wziac na rece, uspokoic... No i zasypia na rekach co mi sie baaaardzo nie podoba :( I to nie jest tak,że go zostawiam zeby sie wyplakal, tylko nic do niego nie doicera oprocz tego, ze on chce z powrotem na dol zeby sie bawic. jak go na rece biore to sie wyrywa. No i nie wiem o co chodzi, czy to jakis bunt, proba przesuniecia granic czy po prostu cos go meczy, albo nie wiem co...

No, ale tej ksiazki wlasnie znalezc nie moge, wiec jak ktoras gdzies jeszcze ma to bede wdzieczna za podeslanie. Przy poprzedniej nauce bardzo nam pomogla a mysle ze trzeba bedzie zaczac jeszcze raz od poczatku..

My sie szczepilismy dopiero teraz bo przespalam to 18 miesievczne szczepienie no i od czwartku, czyli od szczepienia ciagle mamy stan podgoraczkowy :(

Ach, zamiast cos milego to wylalam swoje frustacje.

Ale ogolnie to nie mam powodu do narzekan, Blazej jest bardzo pogodnym dzieckiem. Bardzo malo mowi ale codziennie cos nowego :-) ladnie je, wszystko mu smakuje, bunt wozkowy pt ja nie chce jechac w wozku tylko chce isc na nozkach juz minal i mozemy od czasu do czasu uskutecznic jakis dalszy spacerek :-)
Zebow malo, dopiero teraz wychodza mu 4, o trojkach jeszcze nawet ptaszki nie cwierkaja :p

pozdrawiam Was babeczki i piszcie cos :-) moze na zamknietym powrzucamy najnowsze fotki?
 
Hej

Multi- pozwol mu sie pobawic. Widac przestawil sobie godzine spania i nie chce mu sie spac. Moj nauczony tez byl zasypiania w lozeczku. Ale od szczepienia ostatniego przeszlo mu samodzielne zasypianie tj w lozeczku. Teraz w dzien przytula sie i spi. A na noc podobnie, chyba ze przy butli zasnie.
 
olii jak ten czas leci:-) najważniejsze że wszystko dobrze!

u nas nadal pobudki i nadal piątka się nie wykluła a dokucza strasznie. Zosia zasypia w swoim łóżeczku, ze swoim osiołkiem-przytulanką i smokiem, ale koniecznie też tata musi być niedaleko. jak ja chcę Jej potowarzyszyć to jest płacz i wołanie "tata, tata":-) W ciągu dnia zasypia w ten sam sposób. Nasze łóżko ja "gryzie".:-)
Zosia z dnia na dzień coraz więcej umie, praktycznie wszystko rozumie, mówi tez sporo - ale nie mam porównania z innymi dziećmi, więc nie wiem czy wystarczająca jest ta mowa.

pozdrowienia dla Was Wszystkich Kobietki i zapraszam do częstszego relaksowania się na forum:-)
 
Witam Was :)

Ostkapa przekonałaś mnie do odezwania się po długiej nieobecności :)

Po pierwsze gratulacje dla Olii :) super, że Tymek będzie miał rodzeństwo :) wiecie już czy to będzie braciszek czy siostrzyczka?

U nas spokojnie. Mała ma etap "chcę tylko mamę", tak jakby to mama była jakieś bóstwo :). Poza tym jak tylko otworzy rano oczy "chce iść husiu" i do piasku. Już niebawem będzie miała tego pod dostatkiem, gdyż planujemy wakacje nad morzem. Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze. Zasypiamy na rękach, ale szczerze mówiąc mnie to pasuje, bo zwyczajnie trwa to chwilkę. Jak tylko się przytuli, dostanie całusa i zapewnienie, że mama kocha, mija pare minut i Mała odpływa. Ostatnio dostała kredki więc w pocie czoła zajmuje się kolorowankami, no a przy okazji opowiada co jest na rysunkach.
Co do mowy, to zaczyna mówić zdaniami. Wzbudza tym spore zainteresowanie, bo to takie małe, że z ziemi tego nie widać, a w zasadzie próbuje takich dosyć zaawansowanych słów. Zawsze gdy coś dostanie mówi "dziękusiam", jak coś/ktoś jej stoi na przeszkodzie "pepasiam". A już najbardziej piękne uczucie mnie ogarnia jak przychodzi ni z tego ni z owego się przytulić i mówi "mama kocham ciam". Ogólnie można się już z nią bardzo konkretnie dogadać :).

Pozdrawiam :)
 
Ja wczoraj miałam wizytę i doktor twierdzi ze będzie CÓRKA! Cieszę sie strasznie ale jakoś trudno mi uwierzyć:) tak sie cieszyła może Tymek dawno nie chorował i masz babo placek! Dziś już katar! Ale coś mi sie wydaje ze 3 mu wychodzą bo taka wodnista wydzielina i kupa gorsza! Urocze te dzieciaczki:)
 
olii gratuluję córeczki:-)będzie PARKA!

illusion cieszę się, ze Cię zmotywowałam, ale szkoda że tylko Ciebie...
Czytając wyczyny Twojej córci, nie mogę się nadziwić, ze jest w tym samym wieku co Zosia:-) pamietam, ze od początku była "wygadana", ale że aż tak :szok:

myślicie że wraz z końcem roku szkolnego rozpocznie się lato? ja już się nie mogę doczekać. w sumie nic nie planujemy wielkiego na urlop - bo wyjazdy jedynie do rodziców na wieś, ale zawsze to coś:-) mieliśmy plany żeby wyjechać nad morze, ale doszliśmy do wniosku ze to chyba za wcześnie. Tym bardziej, że jak mój chrześniak miał 2,5 roku byliśmy nad morzem i kiepsko znosił podróż, zmiany "zamieszkania" oraz wszelkie zmiany otoczenia. Wiem, że z Zosią może być inaczej, poza tym ona miejsza jest...ale poprzestaniemy na wyjazdach "na wieś" i może wyskoczymy nad jezioro na dzień lub dwa - się zobaczy.
 
reklama
A ja się cieszę, że już wakacje, skończył się dziś młyn z odbieraniem ze szkoły, wożeniem na skrzypce, odrabianiem zadań :-), w niedzielę starsze jadą na obóz i na pewno odczuję różnicę, mimo, że Lena też nie pozwala na nudy. A w sierpniu atakujemy Chorwację, planujemy jechać w nocy, koleżanka mi doradziła, żeby młodej dać Aviomarin (ma kolegę pediatrę, który jej tak doradził dla synka), jedziemy z dobrymi znajomymi i mam nadzieję, że mimo latania za młodą trochę podładujemy akumulatory :tak:
Olii gratuluję, córeczki, mam nadzieję, że dr się nie pomylił, nam nie wyszło i mamy 3 panny, a ja już nie ryzykuję:no:
 
Do góry