reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

wiem że dużo, bo i na śniadanie kaszka i na kolację kaszka i mleko w ciągu dnia. wolałabym nie rezygnować z kaszek, więc może zrezygnować z tego mleka na II śniadanko i zastąpić je kanapką? co o tym myślicie?
 
reklama
Ostkapa moj je na sniadanie parowki, nalesniki, tosta, kanapke. Mozniej cos w miedzy czasie podje. Pozniej obiad. Pozniej kolacje. A przed snem kaszke na mleku mm. W nocy pije mleko ok 120 ml. Ja nie gotuje mu osobno. Je dokladnie to samo co my.

Jadlospis Zosi jest bardzo niemowlecy co nie znaczy ze zly. Jesli ona tak lubi to nic nie zmieniaj:)
 
W sumie Zosia nie narzeka na to co je:).poranna kaszka z owocami jest 'polykana',mleko wypija jednym tchem,reszta tez jest ze smakiem.poki co gotuje Jej jeszcze zupki,bo sa bardziej wartosciowe niz nasze,pelne warzyw (na gesto),dobre miesko bo krolicze lub indycze.drugiego dania naszego nie zawsze chce jej dac,bo to niekiedy jest smazone albo poprostu jemy cos czego Zosia nie lubi:)chociaz czeto je z nami jak jest ryz(jej ulubiony) lub makaron.
 
Cześć :)
Ostkapa tak się zakopałam w tym praniu, prasowaniu, że aż nie miałam siły na dłużej tu zajrzeć ;) Na szczęśćie wrócilismy na weeknd do domu, więc M pomagał ile sie da.
Co do jedzenia naszych maluszków.... Niestey u nas sytuacja taka jak u Basi...
Franek ma uczulenie na mleko, jaja, ryż, ziemniaki,maka pszenna, zytnia, gluten chyba tez, choc ostatnio w testach go nie robili, ale sa mąki, wiec prawie na to samo wychodzi., do tego kiwi i pewnie cos jeszcze zapomniałam dodać.
Jada bardzo monotonnie, o czym zreszta nie musze mówic lekarzom, bo sami widza po jego badaniach, że ne ma sie czym w kuchni popisac. Niestey nadal wszytsko z owocami. Kaszka jaglana z owocami, zupka to na łyżeczce musi byc troche owoców, ryba z owocami :p No i musi byc papka, nie chce gryźć, wypluwa jak czegoś nie zmiksuję. Zupke jest grudkowa, więc troche żuje. Ech... ksiazke mozna by napisać.
Teraz czekamy na kolejna dwójką, w nocy rewolucje, w dzień marudzenie. No i zaczyna sie rzucanie zabawkami i 2 x mnie uderzył :O A z pozytywów juz dwa dni bawi sie w piaskownicy, co prawda na razie ostroznie by rączką piasku nie dotknac, ale jest lepiej.
 
Kruszka, Franuś chociaż owoce może jeść, u nas odpada jabłko, gruszka, brzoskwinie, śliwki, kiwi :wściekła/y:, zostaje nam banan, maliny, porzeczki, inne testujemy. Na szczęście młoda toleruje i chętnie je kaszę gryczaną, woli ją od jaglanej, Humana ma bezmleczną, błyskawiczną kaszkę gryczaną, może Franuś też będzie mógł ją jeść. Raz w tygodniu daję jajka przepiórcze, ale tylko w jakimś daniu, ostatnio w plackach z dynii. Lenkę ratuje jeszcze moje mleko, mam nadzieję, że nadrabia nim braki w ograniczonej mocno diecie. Znajoma podpowiedziała, żeby sprawdzić jeszcze pasożyty i candidę, bo to też daje wzmożone objawy alergii skórnej, zobaczymy co powie na to pediatra no i muszę znaleźć dobre laboratorium, bo to w przychodni ma kiepskie opinie
 
Ostatnia edycja:
Basiu dziekuję za ta kaszkę, na pewno ja kupię. Wiesz nam alergolog powiedziała, że mam podawac Franiowi fasolke szparagowa, brokuła by uzupełnic braki wapna. Fakt owoce może jeść, nic nie wyszło w testach. Ale nawet mimo tego odstawialismy i banana i jabłko, skóra bez zmian, testy wykluczyly alergię wiec znowu dostaje. Ale ostatnio po podaniu banana zauważam czerwone planki wokół ust. Na czas urlopu dostał maść cholesterolową ze sterydem, by odpoczął od drapania i On i my. Co prawda od drapania odpoczelismy troche, ale akurat wyrzynał mu sie ząbek :) Co do dyni to bardzo długo dodawałam do zupy, aż sie skonczyła. Jak sie pojawiła w sklepach to znowu zaczelam i zmiany na skórze się zaostrzyły :O Odstawiłam, daje cukinię.
Badałam Franiowi kupke niedawno na pasozyty, nic nie wykazało. Mocz również.
Robiłam mu wiosna alergeny wziewne, nic nie wykazały. Alergolog prosi by zrobic jeszcze raz. Kupiłam mu pokrowiec na materac antyalergiczny. Ceny wszyskiego kosmiczne. Ale szukamy, walczymy.
Aha zmieniłam krem na Xera calm to ta sama firma co Aderma exomega z ta róznica, że exomaga jest na bazie z owsa a xera na wodzie termalnej.
 
Adermę miałam - dla nas bez szału, lepszy dla Lenki Cetaphil Restoraderm, używam go na zmianę z kremem Mediderm i maścią nagietkową - oba dużo tańsze od tych reklamowanych i zalecanych, a zdecydowanie lepsze, zwłaszcza maść nagietkowa jest naprawdę fajna. Ostatnio moja ciocia pediatra (niestety daleko mieszka i rzadko się widujemy) poleciła nam Krem i Maść Konopna EGZEMA CutisHelp, krem ma łagodzić swędzenie, a że Lenka często się drapie w nocy to zamierzam go kupić i przetestować
 
Hmm to i ja sprawdzę. Te kremy, i których piszesz są nie dla Frana. Testowaliśmy. Cethafil za słaby, mediderm za mocny. Zawiera on konserwant, który szkodzi skórce Franka,pi jednym dniu staje sie jeszcze bardziej sucha u zaczyna się luszczyc. Atoperal też ma to w składzie i reakcja skóry była identyczna...
 
reklama
Ojjj dziewczyny ale macie kłopot z tymi alergiami! sił i cierpliwości dla Was i dzieciaczków:-)

U nas dużo się dzieje. Tymek rośnie jak na drożdżach. Nie pije mleka od dawna, czasem wypije kakao. Zjada za to jogurty i twaróg. Nie przepada za mięsem. Uwielbia natomiast kluski, ziemniaki, makarony, owoce. Jego rozwój jest na etapie 3letniego dziecka. Mówi wszystko, zaczyna podśpiewywać piosenki i szybki jest jak błyskawica:laugh2: nie mogę za nim zdążyć! a w piłkę gra jak zawodowiec-to po ojcu:laugh2: jedyny mankament w tym wszystkim to pielucha!!! próbowałam go uczyć siusiania na kibelek ale on jakby jeszcze nie kontrolował kiedy ma potrzebę a kiedy nie:baffled: więc czekam cierpliwie.

Ja jeszcze się jakoś kulam. Po ostatniej wizycie mam nakaz leżenia-otwiera się szyjka. Ale jak leżeć z takim łobuzem:-) niewykonalne:-)
Pozdrawiam
 
Do góry