Witajcie,
u mnie 5tc+5, pęcherzyk ciążowy potwierdzony w badaniu ginekologicznym.
Zupełny brak objawów ciąży, poza lekko bolącymi piersiami i podwyższoną temperaturą wieczorem, poza tym nic.
Zapytałam lekarza a kwestie poronień na wczesnym etapie, tak tylko z ciekawości....a ten przepisał mi luteinę do stosowania 2x dziennie.
Nie wiem czy jest sens brania tego, skoro u mnie wszystko porządku, żadnych bólów brzucha, krwawień itp. Szczerze mówiąc ulotka mnie trochę przeraża i wolałabym jej nie brać jak nie muszę. Co uważacie?
u mnie 5tc+5, pęcherzyk ciążowy potwierdzony w badaniu ginekologicznym.
Zupełny brak objawów ciąży, poza lekko bolącymi piersiami i podwyższoną temperaturą wieczorem, poza tym nic.
Zapytałam lekarza a kwestie poronień na wczesnym etapie, tak tylko z ciekawości....a ten przepisał mi luteinę do stosowania 2x dziennie.
Nie wiem czy jest sens brania tego, skoro u mnie wszystko porządku, żadnych bólów brzucha, krwawień itp. Szczerze mówiąc ulotka mnie trochę przeraża i wolałabym jej nie brać jak nie muszę. Co uważacie?