reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Jak dadzą to znowu coś pojdzie w górę tak to działa. Z pustego nie naleją 😥😂 teraz 500 zł które dają ma wartość pewnie 250 zł. Paliwo koszmar... To są jaja serio. A oni rozdają pieniądze.... Wymyślałaja jakieś nowe lady... Sponsorują patologię i tyle. Mam nadzieję, że to się skończy, tylko nie będzie czego juz ratować 😥
W puuuunkt !
 
reklama
No tak tylko ludzie najczęściej z tą najniższa krajowa (o ile w ogóle chxe im się pracować) mają np. 3 dzieci jak ich na to nie stać. Mnie nie stać na 3 dziecko to go nie będę miała i tyle. Wiem, że to już koszty są wielkie więc póki nie będzie stabilnie to się bym nie zdecydowała . I tak wiele, normalnych rodzin którzy uczciwie zarabiają dostają pieniądze i super. Lecz nie pracującym bym grosza nie dała 😂
Tak, ludzie ucza sie i zapierniczają i im sie kase odbiera a tym co sie nie chce to sie kase daje. Gdzie tu sprawiedliwosc 😛
 
Czy mam twoj głos jak zostane prezydentka? 😂 Ja tam sama kokosów nie zarabiam ale uczciwie pracuje od wielu lat
Ja to samo. Nawet nie musze kokosów zarabiać bo jesteśmy oszczędni i nie wydajemy na głupotki. Ale mój facet np ma działalność i ile podatków płaci to szok......... Jakby nam chociaż połowy z nich nie zabrali to byśmy mieli co roku praktycznie wakacje za granicą za tą kwotę :/ a tak to w zasadzie nie jeździmy na wakacje bo szkoda nam kasy i mamy inne priorytety.
 
Ja to samo. Nawet nie musze kokosów zarabiać bo jesteśmy oszczędni i nie wydajemy na głupotki. Ale mój facet np ma działalność i ile podatków płaci to szok......... Jakby nam chociaż połowy z nich nie zabrali to byśmy mieli co roku praktycznie wakacje za granicą za tą kwotę :/ a tak to w zasadzie nie jeździmy na wakacje bo szkoda nam kasy i mamy inne priorytety.
Musisz sobie znaleźć księgowa która prowadzi kreatywna księgowość. Na podatki nie narzekam 🤣🤣
 
Ja to samo. Nawet nie musze kokosów zarabiać bo jesteśmy oszczędni i nie wydajemy na głupotki. Ale mój facet np ma działalność i ile podatków płaci to szok......... Jakby nam chociaż połowy z nich nie zabrali to byśmy mieli co roku praktycznie wakacje za granicą za tą kwotę :/ a tak to w zasadzie nie jeździmy na wakacje bo szkoda nam kasy i mamy inne priorytety.
No podatki okropne są. Niedługo mniej zarobi niż zapłaci podatków... Mój mąż tez placze zawsze jak księgowa wysyła ile ma zapłacić... I jak sobie pomyślę ile to pieniędzy które właśnie wszystkim rozdaje 😂😂
 
Czy mam twoj głos jak zostane prezydentka? 😂 Ja tam sama kokosów nie zarabiam ale uczciwie pracuje od wielu lat
tak - święta92 na prezydenta ! :D :D :D tak, widze ze mamy podobne podejscie ;)

nie mam nic przeciwko wspieraniu ludzi, którzy nie mają lepszych możliwości finansowych, ale nie poprzez dawanie kasy za nic. Ostatnio przeglądałam sobie ogłoszenia na świątecznej paczce, małżeństwa żyjące z wypłaty tylko męża (i to nie wysokiej), piątka dzieci... serio....? :(
 
nie mam nic przeciwko wspieraniu ludzi, którzy nie mają lepszych możliwości finansowych, ale nie poprzez dawanie kasy za nic. Ostatnio przeglądałam sobie ogłoszenia na świątecznej paczce, małżeństwa żyjące z wypłaty tylko męża (i to nie wysokiej), piątka dzieci... serio....? :(
może to przejściowa sytuacja ? Ja w ciąży zostałam bez kasy, bo ZUS nie płacił, a stary stracił pracę, kiedy już założył działalność, to popsuł nam się samochód i maszyna na której on pracuje, straciliśmy w jeden dzień 20 tysięcy i nie mieliśmy ani grosza na koncie. Przez chwilę byliśmy totalnymi golodupcami i nie miałam nawet kasy żeby obiad zrobić, a co tu mówić o innych 'przyjemnosciach'
 
reklama
tak - święta92 na prezydenta ! :D :D :D tak, widze ze mamy podobne podejscie ;)

nie mam nic przeciwko wspieraniu ludzi, którzy nie mają lepszych możliwości finansowych, ale nie poprzez dawanie kasy za nic. Ostatnio przeglądałam sobie ogłoszenia na świątecznej paczce, małżeństwa żyjące z wypłaty tylko męża (i to nie wysokiej), piątka dzieci... serio....? :(
No właśnie 5 dzieci!! Serio to są wielkie koszta nawet bardzo bardzo oszczędnie żyć. I tego nigdy nie pojmę jak można tyle dzieci produkować jak nie można im podstaw zapewnić. Ja też pomagam, oddaje swoje rzeczy, zawsze wpłacam na zbiórki, bo poprostu po ludzku mi ludzi szkoda. Ja też nie jestem z bogatej rodziny. Rodzice zawsze zapewniali nam podstawowy byt, i zawsze stawiali na nas. Chociaż nie było bogato ale nigdy niczego nam nie brakowało. Razem pracowali i dawali radę. Ja sezonowo jeździłam do pracy bo chciałam mieć więcej cos, i nauczyć się w życiu pracy. Chociaż zawsze mi mówili,, jeszcze się napracujesz,, ja poprostu nie lubię roszczeniowych ludzi, że gowno robią a chcą... I wyciągają łapska. Wiadomo dzieci nie są winne, ale większość przesiąknie takim życiem i będzie tak samo
 
Do góry