reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

witam się z rana

Olek jeszcze śpi, nocka była OK. Tylko nie wiem czy śpi od 2 w noc czy od 4 :) Już nie panuję nad tymi godzinami :) Ale grzeczniutki był, od razu szedł spać. W ogóle jak tak patrzę na Olka to już powoli taki bobasek się robi. Dużo się zmienił od porodu. Dzisiaj kończy miesiąc :)
 
reklama
Witam wszystkie mamy w soneczny dzień dzis zaliczamy spacer żresztą dość mam juz siedzenia choć i tak moje osiedle należy do tych spokojnych gdzie rzadko zobaczy się drugiego człowieka:dry:
Brakuje mi już tych długodystansowych spacerów jakie robiłamz Julką w wózeczku terazz dwójka może byc problem taki spacer głownie pomógłby mi zrzucić te kg jakie doszły w ciąży teraz niestety w rzeczy przed ciążą jeszcze się nie mieszczę a ciążowe zaczynają wisieć więc niestety:baffled:
Kropecka mojaoliwka za dwa dni skończy miesiąc:tak: Zleciało nie ma co
i wszystkiego najlepszego dla Olka z okazji pierwszej miesięcznicy:tak::-)
 
Witam
U nas też nocka dziś spokojna teraz śpi
Mój Bartek też juz miesiac skończył i taki pulchny sie robi
poniżej zdjecia jak wysoko trzyma główkę
No i z Kubusiem:-D
Pozdrawiamy
 
Cześć dziewczyny!:-D
Ale dzisiaj mroźno... Już nie mogę się doczekać ładnej wiosennej pogody i wspólnych spacerków.:cool2:
Co ja czytam...:shocked2:Mysza urodziła siłami natury SYNKA o tak imponującej wadze! Wow! Ula, jesteś wielka!:yes:

agawa1 - pamiętaj...! Nie dawaj małemu butli!:wink:
evitka27 - jak minęła noc? Mogła Zosia spać?:confused: Jestem zaskoczona opinią lekarki z poradni neonatologicznej. Ciężko nie dać dziecku jeść, skoro jest głodne...:dry:
cloe - super takie wspólne spacerki z córeczkami!:happy2: Szkoda, że tak wyszło z lekarzem... Kiedy teraz się wybierasz?:confused:
kropecka - dałaś małemu jednak butlę w nocy, było lepiej? No i jak duże jest te znamię?:confused::confused::confused: Mojej szwagierki 2-letni syn ma taką 3cm na brzuszku.
Gratuluję pierwszego miesiąca!:-D
Gosia 78 - to dobrze, niech rosną te nasze skarby!;-)
kropecka, cloe - doskonale rozumiem problem spotkań towarzyskich. Zapewne gdybym nie pracowała, też ciężko byłoby mi znaleźć nową koleżankę. Większość moich przyjaciółek wyjechała do innego miasta lub kraju. :dry: Na szczęście nie mogę narzekać na brak towarzystwa.
magdzia75 - położna mówiła mi, że trzeba pić dużo wody mineralnej (niegazowanej) by mieć więcej pokarmu, no i herbatki Hippa.
A jak idzie Wam zakładanie czapki?:confused: Co do spacerów i płaczu Amelki, to nie przejmuj się, choć wiem, że to nie takie łatwe. Za każdym razem będzie lepiej!:wink:
Rekinasia - niestety nie mam pojęcia, co może oznaczać na otoczce brodawki taki czerwony punkt...:huh::eek:? Zadzwoń do położnej.
sana - na pierwszy spacerek można iść po dwóch tygodniach, czyli u Was akurat, z tym, że nie wiem, jaką macie pogodę?:confused:
lileczka - witaj z powrotem!:-D
ma_dzi_ulka - mam nadzieję, że mały remont szybko da się zorganizować i będziecie mogli w spokoju sobie mieszkać.:happy2:
Paulinaeczka_ - super, że z karmieniem już lepiej! :tak:
Ania31 - extra zdjęcia!:-D Ale ten Twój Bartuś fajniutki!:-)

Pozdrawiam Was gorąco!
 
anna_ajra, Ula urodziła synka :) nie dałam Olkowi butli. wczoraj tylko jak tak źle łapał pierś ściągnełąm sobie mleko i chciałam mu z butelki podać ale wypił kilka łyków i nei chciał, więc pewnie po prostu głodny nie był.
 

witam wszystkie lutóweczki:) cieszę sie ze już maluszki tak licznie pojawiły sie na świecie, Mysza gratulacje ogromne, syn o imponującej wadze, dużo zdrówka dla was obojga:-)
my z Gabrysia czujemy się dobrze, uporaliśmy sie juz z nawałem gosci:wściekła/y: no weekend był trudny, teraz juz nam tylko niedobitki zostały;-)
u mnie karmienie piersią przebiega na razie bez większych problemów, córeczka je tak co dwie trzy godziny, w nocy czasem prześpi nieco dłużej, ogólnie jest spokojna, ładnie ssie pierś, kupki też ok, no oby szło nam tak dalej:tak:
co do braku towarzystwa to ja na razie nie narzekam z racji tego ze mnóstwo ludzi nas ostatnio odwiedziło, wręcz wczorajszy wieczór kiedy mogliśmy się nacieszyć sami sobą był cudowny, ale pocieszjace jest to że wkrótce zawita wiosenka, i można będzie wyjsć z naszymi maluszkami na spacerki ,dotlenimy sie ,opalimy ,bedzie super mamuski;-)
 
śliczne te nasze forumowe dzieciaczki:tak:
u mnie nocka nawet spokojna, ale kolejny dzień moja mała ma problem, zawsze tak ładnie ssała piers, a teraz wypluwa po 5-10 min.:baffled: nawet zaczełam to zapisywac zeby miec poglad ile ona własciwie zjada:confused: potem jest strasznie marudna, pomimo ze ma zmieniona pieluszke i jest po karmieniu to drze sie w niebogłosy:-( wtedy najbardziej czuje sie bezradna:szok: zadne uspokajacze nie pomagają:-(
do tego zaczął mnie tyłek bolec, tylko jeszcze nie jestem pewna czy to od niewygodnej pozycji i czestego karmienia czy moze jakies hemoroidy dają o sobie znac:confused:
cloe wspominałas cos ze masz ten problem, jak sobie z nim poradziłas:confused:
 
Ładna.ex.panno a moze córeczka wcale nie jest głodna, lubi po prostu ssac twoja piers i kiedy jej znowu leci mleczko to sie złosci bo brzuszek ma juz pełny i już nie chce, spróbuj ja tylko przytulić, a moze niech Cie zastąpi maż, niech troche z nią sie poprzytula od niego nie będzie czuła zapachu mleczka, Ty kojarzysz sie jej z cycusiem ;-)
Gabrysia też czasem po karmieniu a przed zaśnięciem wydaje sie głodna, łapie pierś ,ale szybko ją puszcza ze złością ,wtedy oddaje ją tatusiowi albo po prostu odkładam na chwilkę, rozbieram pieluszkę nawet jesli ma sucho to troszke powietrzymy pupcie, głaskanie nóżek ( uwielbia to ) i później tylko ją przytulam do siebie, w naszym przypadku taki rytuał sie świetnie sprawdza
 
reklama
u mnie jedynym sprawdzonym 100% sposobem na uspokojenie Olka w każdej sytuacji jest puszczenie mu piosenki z bajki "Rodzinka Robinsonów". Żeby nie wiem jak się wydzierał gdy tylko ją usłyszy zaczyna się najpierw mi przyglądać a po pewnym czasie zamyka oczka i idzie spać. Jak tylko piosenka się kończy on znów zaczyna płakać :/
 
Do góry