reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Hej babole :)
Ja kawkę popijam, , Matyldaz karuzela w konszachtach:) nareszcie jest czym oddychać bo w nocy burza była. Wyspałam się średnio bo do 2 walczylismy z lista dla DJ. Jutro odbieram suknie. Buty już kupione-powoli domykamy temat wesela:)))
 
reklama
Hej kobietki :-) nareszcie jakiś ruch na forum, jeszcze w kwietniu ciężko było was doczytać, a teraz na luzie w 15 minut nadrabiam tyg zaległości. Współczuję mamusiom dzidziusiów z kolkami:-(Liwka miała "tylko" 5 , 10 minutowe okresy wieczornego płaczu związanego z gazami a i tak płakałam razem z nią:-(
Miska wazyła w zeszłym tygodniu ponad 6kg (urodziła się 15 maja z wagą 3500 więc położna mówi że za szybko przybiera trochę), i boję się z nią wejść znowu na wagę, wypija już bez problemu 150 - mam nadzieję że wasze pociechy też mają podobny apetyt:-)
jak często kładziecie swoje maleństwa na brzuchu, bo mój skarbek wybitnie nie lubi tej pozycji:no:
 
Aska my tez w kombi sie ladujemy i po włożeniu wózka bagażnik jakby pełny. A tu jeszcze tyle gadżetów. Juz sie zaczyna pakowanie pozytywki, misia, grzechotki i mnóstwa innych *******. Ja zamowilam takie zwykle hula bez żadnych masazerow a i tak nie wiem czy dam radę. Ta skóra w najblizszej okolicy ciecia wciaz bez czucia za to rozstepy bolesne. No ale mus cos zrobić bo juz oprócz brzucha przerazaja mnie schaby :/
Kamila tylko kilka dziewczyn zostalo aktywnych na forum to i postów malo, ale mam nadzieję że jeszcze się rozkrecimy.
Dziś zaliczony wyjazd z garażu z całkiem małym placzem. Prawie w ogole ale juz po wyjściu z przychodni standard :/
Dzisiaj mały 6400 Na ostatnim pomiarze 24.07 było 5900, czyli dziecko zaglodzone nie jest :) tylko coraz gorzej z tym przystawianiem. Zadzwonię do tej laktacyjnej i zobaczymy co ona na to. Poza tym lekka stulejka (mial zaczerwieniony koniec penisa) mam lekko ściągać i przemywac ale bez strachu. No i zmartwila mnie przed basenem bo organizatorzy chcą miec zaświadczenie o tym ze dziecko ma zgodę na uczestniczenie w zajeciach w wodzie a pediatrka powiedziala ze oni nie maja takiego obowiązku ani prawa tylko normalnie mam na basen iść. Ciekawe co oni na to, bo już sie najezylam.
Camel nie martw się. Jakie by to napięcie nie było to sie pewnie da skorygować cwiczeniami. A moze sie okarze ze wszystko ok. Kiedy masz wizytę "na spokojnie"?
 
hej laski..u nas goraco jak w piekle..36..w cieniu...mlody prawie nie spal..po 15-20 min. nie wiem czy z upalu czy z brzuszka...do lekarza umawiamy sie na jutro... wy narzekacie na pakowanie w combi...a co ja mam powiedziec..mamy seicento..to sie nazywa upychanie......az kupilusmy box dachowy bo na samochod nas nie stac....

Zapomnialam...ja tez mam hula hoop z wypustkami...trzeba bedzie go przeprosic i wyjąć z szafki... I pilke gimnastyczna..moze jaska na brzuszku na niej powoze...
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny , gorąco my z malutka nie wychodzimy nigdzie do godziny 18 bo boje się udaru słonecznego ja będą dzieckiem miałam i nie chce jej narażać .
Dziewczyny wspólczuje problemów brzuszkowych oby dzieciaczka jak najszybciej minęły.

Tak jak pisałam ja ostro odchudzam swoje ogromne cielsko tzn dietuje się i ćwiczę powiem szczerze ,ze już czuje się lepiej mam więcej energii ,mam plan zrzucenia 12 kg do października zobaczymy co z tych moich planów wyniknie .
 
anetk_a witaj! dzieki za link. No rewelka. Zakupujemy :)
Camel - z piłką może być bardzo dobry pomysł na brzuszeczek. Moje dzieciecie też wogóle na brzuchu nie lubi leżeć. Leży 5 min. a póżniej pół godziny płacze więc kombinuje jak mogę żeby jakieś warianty tej pozycji przemycić. Taka piłka może się sprawdzić.
Evi - piękny plan. Ja mam wesela we wrześniu i październiku i przy okazji tego drugiego zamierzam wpaść do mojej pracy, bo będę w tych okolicach. Przydaloby się "jakoś" wyglądać a tu się nie zapowiada. Zamiast ćwiczyć zaczynam jeść słodycze. Wrrr...
Na poczatek muszę wrócić do chlania wody. Nigdy nie przepadałam, wolalam na każdą okazję herbatę, ale jak w szpitalu po porodzie zmuszali i nakazali, bo brałam żelazo no i na pokarm, to się nawet całkiem fajnie czułam. Nie ociężale, nie obrzęknięta, nie wzdęta itd. To chyba prawda co mówią z tymi 2 l wody.
Hula jeszcze nie doszło :crazy:
My na te upaly uciekaliśmy do mamy na wieś. Tam w chałupie chłodniej. Wczoraj wróciliśmy i dziś wypadaloby jechać znów, bo się nie wytrzyma. W mieście też na spacer dopiero koło 19, tylko te komary!! wczoraj młody mi zasnął w bujaczku - pierwszy raz chcial się tam położyć, odeszłam od niego i komar go upierdzielił tuż pod dolną wargą. Dziś wygląda jakby miał opryszczkę :-p

edit:
zadzwoniłam w końcu do tej laktacyjnej. Po zmniejszeniu ilości mm ze 120ml na 90ml jego przybór wagi 0,5 kg to stwierdziła ze bardzo dużo i jest przekarmiony więc spokojnie możemy zejść. Mam teraz podawać po 60ml i znów zważyć. I jak dalej będzie przybierał to spokojnie z laktacją damy sobie radę. Powiem wam, że jestem zdziwiona, bo znaczy, że coś tam jednak je. Hmm pomyśleć jak ja w niego ładowałam 120ml i ze zwykłej butli, a mąż to już dawno chętnie na 150 ml by przeszedł żeby dziecko biedne głodne nie "chodziło".
 
Ostatnia edycja:
hej laseczki...my mamy dzis ambitny plan pojsc z malym na basen..zobaczymy co z tego wyjdzie...

bylismy u lekarza... mlody ma troche zacisniety lewy bark, trzeba go rozluzniac. pokazala nam cwiczenia, jak go nosic bo jest ciezki... wg centyli podobno kwalifikuje sie jako sredni szescio miesieczny chlopak.. wiec rosnie nam olbrzym...

chyba napompuje ta pilke i zobaczymy czy polubli...

przy okazji czytania o napieciach miesniowych znalazłam artykuł co dolega jaskowi... to jest dyschezja niemowlęca..poprostu zwieracz sie zaciska podczas gdy mlody prze kupe albo chce wydusic bąka...
 
Ale gorąco!!! My z Andrzejem leżymy jak zdechłe ryby przy wiatraku. Nie robie dziś NIC bo umrę! Mały po szczepieniu spał od 21 do 2 i potem do 6. Teraz też leżę z cycem na wierzchu pociumka pogada i śpi. Dobrze że od jutra ochłodzenie.

camel, też kupilismy box dachowy:] tylko my mamy thalię :]

współczucie dla brzuszkujących. Podajecie dalej wit K? Może to przez nią? Andrzej też ma takie dni że płacze wciąż i tylko noszenie na rękach pomaga ale ile można noscic 6,5 kilogramowego kluska? :]
 
reklama
ewcia..mowilam ze bedzie dobrze...gratulacje tak spektakularnych sukcesow z karmieniem...

ja juz nie podaje k tylko sama d... podobno k ale na bazie oleju sojowego powodowala kolki..ale na oleju chyba sie nazywa mtc czy jakos tak nie powoduje np te z oleofarmu... ja rzucilam k ale zmian nie zauwazylam...

U nas tez ukrop..bez wiatraka ani rusz...malizna tez padla i spi



Hej laski po raz drugi..wrocilismy z basenu.. Mlody w niebowziety...troche byl w szoku bo glosno strasznie..ale ogolnie mu sie podobalo..zaraz wrzuce fotke...
 
Ostatnia edycja:
Do góry