reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Dziewczyny, pytanie z dupy. Czy ma ktoras z Was jakiekolwiek pojecie o tatuazach? Chcialabym sobie zrobic takiego malenkiego zawijasa, ktory sie uklada w matke i dziecko. Ale czytam, ze w tuszu jest cos tam cos. Dac se siana z tym tatuazem czy poki nie ma ciazy to robic?
Nie orientuję się, jezeli to nie jest jakoś coś baaaardzo szkodliwego, to ja bym planowała i robiła. Ja tak planuje wakacje od 2 lat i „nie lecimy, bo przecież za miesiąc będę w ciąży” 😒
 
reklama
Nie orientuję się, jezeli to nie jest jakoś coś baaaardzo szkodliwego, to ja bym planowała i robiła. Ja tak planuje wakacje od 2 lat i „nie lecimy, bo przecież za miesiąc będę w ciąży” 😒
Moze dodam, ze ze mnie ciezki typ. W sensie, ze zrobie, okaze sie ze jestem w ciazy i bede srała w majty, ze tatuaz. Bo w Googlach cos tam sobie kiedys wyczytalam. Stad tez moje pytanie czy ktoras ma pojecie :)
 
Dziewczyny, pytanie z dupy. Czy ma ktoras z Was jakiekolwiek pojecie o tatuazach? Chcialabym sobie zrobic takiego malenkiego zawijasa, ktory sie uklada w matke i dziecko. Ale czytam, ze w tuszu jest cos tam cos. Dac se siana z tym tatuazem czy poki nie ma ciazy to robic?
Ja mam tatuaże ale jeśli planujesz ciążę to bym nie robiła :)
 
A dobra, doczytalam, ze owulacja była, tylko teraz prożek spadł, bo okres przyszedł.
Była była, progesteron na pewno był wyżej niż 16, w czwartek 16.20 był jeszcze wzrostowy a w niedziele 16.60 już spadkowy, także patrząc na to że jeszcze okresu nie ma owulacja była w piątek w nocy/soboty, więc szczyt prozka też tak.

No oby maj być nasz 🩷🩷 będę nadal robić testy owu, juz wiem ze owulacja jest praktycznie od razu po Piku (z tego cyklu wyszły ze około 24h) także musimy działać chwilę przed pikiem, jak pik będzie i dzień po dla pewności 🤣
 
Dziewczyny, pytanie z dupy. Czy ma ktoras z Was jakiekolwiek pojecie o tatuazach? Chcialabym sobie zrobic takiego malenkiego zawijasa, ktory sie uklada w matke i dziecko. Ale czytam, ze w tuszu jest cos tam cos. Dac se siana z tym tatuazem czy poki nie ma ciazy to robic?
Ja mam 5 tatuaży, i gdyby finanse pozwoliły to pewnie że bym zrobiła i kolejny, bo generalnie wszystko jest w jakimś stopniu szkodliwe więc nie dajmy się zwariować, i póki ciąży nie ma tak jak mówisz to warto spełnić marzenie 🙂
 
Ja mam tatuaże ale jeśli planujesz ciążę to bym nie robiła :)
Dziewczyny, pytanie z dupy. Czy ma ktoras z Was jakiekolwiek pojecie o tatuazach? Chcialabym sobie zrobic takiego malenkiego zawijasa, ktory sie uklada w matke i dziecko. Ale czytam, ze w tuszu jest cos tam cos. Dac se siana z tym tatuazem czy poki nie ma ciazy to robic?
Mam tatuaże, 3 zrobione jakis czas przed ciąża, ostatni po zakończeniu karmienia piersią. Tak samo jak @niezapominajka876 podczas starań nie robiłabym ☺️
 
Dziewczyny, pytanie z dupy. Czy ma ktoras z Was jakiekolwiek pojecie o tatuazach? Chcialabym sobie zrobic takiego malenkiego zawijasa, ktory sie uklada w matke i dziecko. Ale czytam, ze w tuszu jest cos tam cos. Dac se siana z tym tatuazem czy poki nie ma ciazy to robic?

Co to jest "coś tam coś" :D bo jako posiadaczka 10 tatuaży nie wiem :D
 
reklama
Z regularnością u niego to jest masakra - kiedyś, gdy chodził na siłownię - to żarł ile trzeba i co tam potrzebował a ,gdy staraliśmy się o dziecko to często np. omega 3 - wracało z niedojedzonym śniadaniem. Teraz bierze jakieś multiwitaminy od niedawna, ograniczył palenie.

Palenie raczej dość mocno wpływa na nasienie.
A poronienia na wczesnym etapie to podobno właśnie często kiepskiej jakości nasienie.

Natomiast z drugiej strony - jeżeli On i tak nie zamierza potem brać regularnie leków, zmieniać stylu życia itd. Ogólnie próbować poprawić ewentualnie złe wyniki co jest też raczej turbo trudne biorąc pod uwagę tutaj różne historie, to też mi się wydaje że niekoniecznie to badanie ma tu sens :(
 
Do góry