reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Serio NAC można brać starając się? Już nie wiem gdzie wyczytałam że lepiej odstawić. Do tej pory brałam ale odstawiłam tydzień temu.
Jedno mogę powiedzieć że odkąd biorę suplementy to nareszcie wróciła chęć na igraszki. Ostatni rok... seks mógł nie istnieć, mąż też przez duży stres w pracy miał problemy z "Andrzejem" 😢
No według mojej gin i tutaj z forum to wiem, że można. Chyba, że Twoja gin ma inne zdanie
 
reklama
Czemu te wyniki tak późno przychodzą 😂
To zależy w jakim mieście robisz badania i o której godzinie. Niektóre miasta nie mają laboratoriów i próbki są przewożone do innego miasta albo np dopiero jak punkt kończy pracę. Więc możesz mieć pobranie o 7 a materiał przyjedzie do laboratorium po południu 🙃 Uprzedzając, tak. Tak można, krew się nie "zepsuje" a w Alabamie (jak się pieszczotliwie nazywamy) polityka jest ze wynik np betek ma być w 24 godziny. I nie jest to przyjemne jak po 14tej ktoś dzwoni że nie ma moich wyników a powinny już być. No kochane wiem to Was wpieni ale nie, jak dostajecie wynik tego samego dnia to macie farta. Laby pracują też w nocy więc jak wydawany jest wynik w nocy o północy to też norma. Więc tak tylko życzliwie mówię nie umawiajcie sobie wizyt po południu jak zrobicie rano pobranie, to ruletka czy uda mieć wynik czy nie.
 
To zależy w jakim mieście robisz badania i o której godzinie. Niektóre miasta nie mają laboratoriów i próbki są przewożone do innego miasta albo np dopiero jak punkt kończy pracę. Więc możesz mieć pobranie o 7 a materiał przyjedzie do laboratorium po południu 🙃 Uprzedzając, tak. Tak można, krew się nie "zepsuje" a w Alabamie (jak się pieszczotliwie nazywamy) polityka jest ze wynik np betek ma być w 24 godziny. I nie jest to przyjemne jak po 14tej ktoś dzwoni że nie ma moich wyników a powinny już być. No kochane wiem to Was wpieni ale nie, jak dostajecie wynik tego samego dnia to macie farta. Laby pracują też w nocy więc jak wydawany jest wynik w nocy o północy to też norma. Więc tak tylko życzliwie mówię nie umawiajcie sobie wizyt po południu jak zrobicie rano pobranie, to ruletka czy uda mieć wynik czy nie.
Tak właśnie myślałam 🙂 dziękuję za wyczerpująca odp 🤗
 
To zależy w jakim mieście robisz badania i o której godzinie. Niektóre miasta nie mają laboratoriów i próbki są przewożone do innego miasta albo np dopiero jak punkt kończy pracę. Więc możesz mieć pobranie o 7 a materiał przyjedzie do laboratorium po południu 🙃 Uprzedzając, tak. Tak można, krew się nie "zepsuje" a w Alabamie (jak się pieszczotliwie nazywamy) polityka jest ze wynik np betek ma być w 24 godziny. I nie jest to przyjemne jak po 14tej ktoś dzwoni że nie ma moich wyników a powinny już być. No kochane wiem to Was wpieni ale nie, jak dostajecie wynik tego samego dnia to macie farta. Laby pracują też w nocy więc jak wydawany jest wynik w nocy o północy to też norma. Więc tak tylko życzliwie mówię nie umawiajcie sobie wizyt po południu jak zrobicie rano pobranie, to ruletka czy uda mieć wynik czy nie.
Piąteczka, też pracuję w Alabie! 😁 potwierdzam, u nas pobieram do 12:30, o 13:00 jest kurier, który zabiera wszystkie próbki do labu
 
U mnie dzisiaj 5 dpo, najchętniej zamknęłabym oczy i otworzyła je 8.05, żeby już o tym tyle nie myśleć 🫣 owulacje w tym miesiącu miałam mega odczuwalna, podejrzewam ze to przez wielkość pęcherzyka (25mm na 2 dni przed owu). Działaliśmy w dniu piku, w owulkę i dzień po, zobaczymy co z tego wyniknie 🤞🏼
 
U mnie dzisiaj 5 dpo, najchętniej zamknęłabym oczy i otworzyła je 8.05, żeby już o tym tyle nie myśleć 🫣 owulacje w tym miesiącu miałam mega odczuwalna, podejrzewam ze to przez wielkość pęcherzyka (25mm na 2 dni przed owu). Działaliśmy w dniu piku, w owulkę i dzień po, zobaczymy co z tego wyniknie 🤞🏼
Idziemy prawie łeb w łeb, u mnie dzisiaj 6dpo (według apki i piku na testach). Też już mi się dłuży to czekanie…
 
Ja sobie też zawsze obiecuje nie testować za szybko i jedynie brak testów ciążowych mnie "spowalnia" 😅
Mam też taki zapas testów o wrażliwości 25 - taki co pokazuje tydzień ciąży i elektroniczny,ciekawi mnie czy je zużyje zanim skończy im się data ważności 🤷🏼‍♀️
 
reklama
Jezuuu, właśnie zrobiłam test i chyba coś tam jest 😭 A to te pinki płytkowe, które u Was tak fajnie wychodziły. Specjalnie robiłam już wczoraj i przedwczoraj, żeby sprawdzić, czy nie dają fałszywych kresek i były całkiem białe. Wiadomo, nie chcę się nakręcać i muszę powtórzyć jutro, ale może może...
 
Do góry