🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

[Peppcia]

No dobra Dziewczyny to chyba mój Niemąż bije tutaj wszystkie rekordy wieku

 

[white_lotus]

Ja ich bardzo nie lubię miałam taką kreskę z betą <2.3 więc im nie ufam.po 4h robiłam drugi i był snieżnobiały

To ja tez wielkokrotnie tak mialam. Ostatnio w styczniu chyba.

 

[Lunaa09]

No dobra Dziewczyny to chyba mój Niemąż bije tutaj wszystkie rekordy wieku

Dawaj...
Edit, doczytałam no i super, jak ma siły i chęci to najważniejsze

 

[kami1094]

U mnie tak, prawie za każdym razem

A ja na ten cykl same pinki strumieniowe zamówiłam

 

[LadyCaro]

ja mam od wczoraj 34, mąż rocznikowo 36... staramy się już 5 lat.
Szczerze chcialam mieć dziecko wcześniej.
Ale też przyzwyczajam się do myśli, że ktoś statystykę robić musi i pewnie nie będziemy jednak tych dzieci mieć.

 

[Genadia]

Powiedźcie mi jeszcze proszę, przy takiej becie i progesteronie 3, to krwawienie powinno przyjść właściwie "za chwilę", prawda? Czy może być dopiero za kilka dni?

Ja przy podobnych wartościach dostałam krwawienia na następny dzień.

 

[kami1094]

Tak to wyglądało.
Potem 1 dzień był słabszy, a później już były negatywy z TC ratio na poziomie 40 max. Potem przestałam nawet robić fotki.

Do tej aplikacji, z której korzystasz można wkljać tylko testy z tej firmy?

 

[LadyStrejser]

Okej super dzięki za wymienienie, jeszcze pytanie czy to właśnie dopiero miałaś przepisane podczas zakładania karty ciąży czy wcześniej, bo się właśnie zastanawiam czy jak pójdę w 5 + x na potwierdzenie to czy już dostanę, wtedy pewnie część badań mogłabym zrobić na pakiet.

Pewnie przy zakładaniu karty - tzn na pierwszej wizycie Cię zbada i potwierdzi ciążę i na kolejną wizytę będziecie zakładać kartę ciąży to da Ci liste badań do zrobienia i będzie uzupełniać przy założeniu karty - bynajmniej ja tak miałam sądząc po datach możesz je sobie zrobić na jednej wizycie w labie,na czczo nawet kilka dni/tygodni przed wizytą mi pobrali chyba 4 fiolki i z nich te wszystkie badania zrobili i próbka moczu o i dzień przed nie jedz słodyczy na noc bo cukier skoczy w wynikach

 

[Peppcia]

Dawaj...
Edit, doczytałam no i super, jak ma siły i chęci to najważniejsze

Momentami patrzę na niego ze szczególnym wzruszeniem

 

[kami1094]

Jeszcze wczoraj mnie mąż zdenerwował słuchajcie, wczuł się w robienie mi wykładu na temat robienia testów ciążowych. Że się śpieszę i potem X razy muszę powtarzać.
I żeby nie było - nie jestem nawet obecnie blisko testowania, tak przy wieszaniu prania postanowił mi dać poradę. Ale no jednak, skutecznie odechciało mi się ewentualnej rozmowy w tym cyklu na temat wyników testu, nie ukrywam.

Skończyło się to lekkim poprztykaniem bo dla mnie to uwaga z d...y.

Tulę Cię, mój też uważa, że popadam w paranoję. Mimo, że po poniedziałkowej becie wiedziałam co jest i ryczałam, to wiem, że się łudził, że „jak zawsze” przesadzam i że na pewno coś ruszy. Oni nie chcą dla nas źle, ale chłopy w porównaniu do nas są upośledzone emocjonalnie