reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Kolezanki,a czy macie nadal jakies dolegliwosci ? skurcze, bole brzucha? U mnie od poczatku zero wymiotow, czasami mam mdłosciale nie wiem czy to tez nie kwestia leków... po zmniejszeniu dawki encortonu odczuwalam delikatne, pojedyncze skurcze (nie wiem, czy to nie przypadkowy zbieg). Lekarzmowił, że przy braniu fraxiparine powinnam miec krwawienia, ale na szczescie nie wystapily i mam nadzieje, że nie wystąpią. Niby w ciagu dnia chce mi sie spac, ale tez nie wiem czy to nie kwestia odstawienia kawy i czasami pogody😉
 
reklama
A nie masz tam jakiś polskich lekarzy? Albo to nawet telefonicznie skonsultować? Może ewentualnie jak będzie potrzeba to ktoś Ci może z pl wysłać?

Mój lekarz rodzinny też pochodzi z Polski, ale leczy duńskim systemem. Nie ma szans, ostatnimi czasy znajomy przywoził mi leki z Polski i już na granicy mieli problemy, bo bez recepty 🤦😜 dobrze że miałam scan recepty na tel to im wysłałam 🤦
Ale właśnie jestem po wizycie. 12+2, crl 5.65.
Żadnego krwawienia wokół dziecka nie ma. Wszystko wygląda "idealnie" jak na ten okres ciąży. Mówiła, że może nadżerka, może organizm się czyści bo to czas menstruacji. Nie miała żadnego logicznego wytłumaczenia na 100 %, poza tym że z dzieckiem wszystko dobrze.
W kwestii luteiny, powiedziała że w Danii stosuje się luteinę podczas starań do momentu zajścia w ciążę lub do 10 tyg lub jeśli kobieta jest po 3-4 poronieniach indywidualne wprowadzają na dłuższy okres.
 
Kolezanki,a czy macie nadal jakies dolegliwosci ? skurcze, bole brzucha? U mnie od poczatku zero wymiotow, czasami mam mdłosciale nie wiem czy to tez nie kwestia leków... po zmniejszeniu dawki encortonu odczuwalam delikatne, pojedyncze skurcze (nie wiem, czy to nie przypadkowy zbieg). Lekarzmowił, że przy braniu fraxiparine powinnam miec krwawienia, ale na szczescie nie wystapily i mam nadzieje, że nie wystąpią. Niby w ciagu dnia chce mi sie spac, ale tez nie wiem czy to nie kwestia odstawienia kawy i czasami pogody😉
Mnie teraz mdli wieczorami a dziś zaczaczelo boleć mnie podbrzusze
 
U mnie 12 tydzien a czuje się chyb gorzej niż wcześniej. Jestem strasznie oslabiona, wyzwaniem jest dla mnie wstanie i ubranie się nie mówiąc o wyjściu z domu.
Nigdy nie miałam takiego braku energii, juz martwie się czy to nie jakis Covid chociaz innych objawow nie mam.
Ma któraś z Was tak ze towarzyszy jej takie zmęczenie?
 
O matko 😯 całe szczęście zakończyło się u Ciebie wszystko dobrze 👍
Właśnie brązowe, z rana było sporo, teraz zauważam tylko w środku.. wiesz z jednej strony wczorajszy dzień był mega stresujący, dwa dni temu skończyła mi się luteina która miałam jeszcze z Polski 🤦 i brałam profilaktyczne. Więc może też od tego.
U mnie było to samo po próbie odstawienia luteiny, w 10tc brązowe plamienia i ból brzucha. Lekarz od razu zalecił jej ponowne włączenie i przeszło, a dzieciaczek ma się dobrze. Tak jak dziewczyny piszą, zbadaj progesteron i nie martw się na zapas :)))

edit: teraz dopiero doczytałam Twoją kolejną odpowiedź. Dosyć dziwny u nich ten system.. Najważniejsze, że wszystko jest w porządku ale ja dla spokoju i tak bym zbadała ten progesteron :)
 
Ostatnia edycja:
U mnie 12 tydzien a czuje się chyb gorzej niż wcześniej. Jestem strasznie oslabiona, wyzwaniem jest dla mnie wstanie i ubranie się nie mówiąc o wyjściu z domu.
Nigdy nie miałam takiego braku energii, juz martwie się czy to nie jakis Covid chociaz innych objawow nie mam.
Ma któraś z Was tak ze towarzyszy jej takie zmęczenie?
Ja mam dokładnie tak samo... + śpię po 12 godzin. Staram się zmuszać do działania i odmawiam drzemek ale kończy się siedzeniem na kanapie :p Mam nadzieję, że to przejściowe, bo przed ciążą byłam bardzo aktywna i pracowałam fizycznie, a tu taka zmiana heh :D
 
U mnie 12 tydzien a czuje się chyb gorzej niż wcześniej. Jestem strasznie oslabiona, wyzwaniem jest dla mnie wstanie i ubranie się nie mówiąc o wyjściu z domu.
Nigdy nie miałam takiego braku energii, juz martwie się czy to nie jakis Covid chociaz innych objawow nie mam.
Ma któraś z Was tak ze towarzyszy jej takie zmęczenie?
Heh... u mnie 16 tc, dopiero zaczynam czuć się lepiej...
 
U mnie 12 tydzien a czuje się chyb gorzej niż wcześniej. Jestem strasznie oslabiona, wyzwaniem jest dla mnie wstanie i ubranie się nie mówiąc o wyjściu z domu.
Nigdy nie miałam takiego braku energii, juz martwie się czy to nie jakis Covid chociaz innych objawow nie mam.
Ma któraś z Was tak ze towarzyszy jej takie zmęczenie?
Ja tak do 12 tygodnia stale byłam zmęczona, a od 13 mam więcej energii, jednak czasem jeszcze są dni, kiedy mnie strasznie muli. Teraz kończę 16 tydzień.
 
reklama
Ja tak do 12 tygodnia stale byłam zmęczona, a od 13 mam więcej energii, jednak czasem jeszcze są dni, kiedy mnie strasznie muli. Teraz kończę 16 tydzień.
Ja się na to nastawiałam, bo poprzednio wszystkie mdłości, słabości i dolegliwości przeszło w momencie przekroczenia 12 tc jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki...
Ale myślę, że to też przez to zasiedzenie w domu... człowiek nigdzie nie wychodzi, ja to tylko turlam się między łóżkiem a biurkiem, normalnie zakupy robią się wyprawą :(
Planowałam wyjechać na ostatni weekend oodwiedzić męża, to hotele zamknęli :/ A byśmy na pewno się gdzieś ruszyli.
 
Do góry