reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Zazdroszczę Wam tego leżenia w łóżkach :( mój budzik wzywający do pracy dzwonił dziś o 2.45... teraz musiałam zrobić przerwę na śniadanie bo kiszki marsza grały dlatego udaje mi się napisać ;) niepracującym życzę leniwego weekendu! ;)
 
reklama
to nie ma znaczenia kiedy idziesz na l4 tylko kiedy urodzisz, wtedy srednia sie liczy z 12 mcy
A nie przypadkiem 12 miesięcy przepracowanych conajmniej w połowie? W styczniu mam 13-stkę a w marcu premię za rozliczanie celów rocznych i ustalanie podwyżek majowych. Na 13na pewno się załapię bo mam plan pracować, do marca przekulam na urlopach na zmianę z pracą. Ja się z tej kasy wygryźć nie dam ;) No chyba że szef nie da mi obiecanej podwyżki w styczniu, wtedy zgarniam13 i tyle mnie widzieli bo zwodzi mnie już od pół roku
A czy ja mogę jakiś link i wpisanie do tego zamkniętego ? Bo ostatnio prosiłam,ale nie mam pojęcia gdzie to jest
Jeśli dobrze rozumiem to zamknięta dopiero się tworzy?
Ryzyko spada o 65 % więc można odetchnąć z ulgą i sie chwalić. U mnie wiedzą tylko najbliżsi, ale od dziś będę się przyznawać 😊 przy pierwszej ciąży tez czekałam do 13 tyg , zanim mówiłam znajomym... udanej soboty życzę!
W środę będę mówić w moim zespole i w zespole do jakiego należę, akurat są 2 spotkania jedno po drugim. Wczoraj kolega z mojego zespołu sam zapytał :D Bystrzacha powiedział że ludzie tyją proporcjonalnie a ja tak tylko z brzucha :D Ciekawe kto jeszcze widzi i milczy
 
Zazdroszczę Wam tego leżenia w łóżkach :( mój budzik wzywający do pracy dzwonił dziś o 2.45... teraz musiałam zrobić przerwę na śniadanie bo kiszki marsza grały dlatego udaje mi się napisać ;) niepracującym życzę leniwego weekendu! ;)
2.45??? Matko święta gdzie Ty pracujesz że musisz w nocy wstawać?
 
Ale miałam dzisiaj głupi sen, obudziłam się cała w nerwach. Śniło mi się że byłam na wyczekanej kontroli u ginekolog i nawet mnie nie zbadała, wzięła większą stawkę niż zwykle, tylko powiedziała żeby przyjść za 4 tygodnie. Chyba wiem skąd mi się to wzięło: przez posty na forum że wizyta bez usg(jak to? Po co?) i przez to że wchodzę i wchodzę na stronę mojej dr a tam nie ma nowych terminów. Obawiam się że jak na święta zjadą wszyscy ekspatriaci a lekarze wyjadą na święta to na usg połówkowe nigdzie się nie dostanę bo to jakoś po świętach wypada. Chyba od razu umowie się do innego lekarza w centrum usgi będę spać spokojnie
 
@Moni_89. Wszystko z dzidzią na pewno dobrze. Spokojnie :*

Mój dziś wstał o 5 so pracy. I ledwo wyszedł i syn wstał nie dał spać. I z bólem głowy wstałam. Dziś będzie firma czyszcząca tapicerkę - takie porządki na święta.

Nie mam na nic dziś siły.
 
U mnie też niby 13 tydzień, wszyscy już wiedzą, rodzina, znajomi, w pracy. Kupiłam sobie nawet bluzkę ciążową... A tymczasem już drugi dzień zero ciągnięcia brzucha :( tak jakbym w ciąży nie była. Jedyne co to wstaję w nocy na siku. Moja poprzednia ciąża obumarła najprawdopodobniej w 14 tygodniu więc ostro schizuję :( a wizyta dopiero 26.11. Co prawda przed ostatnią wizytą u lekarza miałam trzy takie dni że też zero objawów. Więc zaczekam jeszcze. Może moje dzieci rosną skokowo?
Z innej beczki martwi mnie to że nie mam żadnego śluzu. Nic, zero. Wcześniej było go bardzo dużo a teraz posucha. Jak u was? Nie pamiętam już jak to było w poprzednich ciążach...
 
reklama
Dzień dobry mamcie :)
Pogoda nie sprzyja od rana ale dziś trzeba się wziąć do roboty... śniadanie, myju, do lidla po rogale na poniedziałek, bo w promocji! A potem sprzątanie... jeenyy no nie chce mi się jak nigdy. Do tego coś mnie katar złapał, głowa boli. Ale chociaż o obiady się nie martwię, do poniedziałku mam z głowy. Dziś w menu... fasolowa! Przepyszna i dawno niewidziana :) miłego dnia, kochane!
 
Do góry